24 października 1537 – Śmierć królowej Jane Seymour24 October 1537 – Death of Queen Jane Seymour

Jane Seymour , Hans Holbein 1537

W tym dniu w historii, 24 października 1537 r. zaledwie 12 dni po porodzie, zmarła trzecia żona Henryka VIII, Jane Seymour.  Małżeństwo króla z Jane trwało  1 rok, 4 miesiące i 24 dni, ale pomimo tego Jane na stałe zapisała się w pamięci monarchy który przez całe swoje życie nazywał Jane swoją jedyną wielką miłością. Jane Seymour dała Henrykowi VIII wspaniały prezent – syna , na którego król czekał już od 1509 r. kiedy włożył na swoje skronie koronę Anglii.

Jane Seymour nigdy nie była opisywana jako wielka piękność. Ambasador Chapuys opisał ją jako ‘średniej postury, nikt nie sądzi że jest piękna. Jej cera jest tak biała, że łatwo można ją opisać jako bladą.’  Dodatkowo ambasador zauważył, że Jane ‘nie jest zbyt inteligentna, a powiada się też że jest raczej wyniosła’.  Jane miała około 27/28 lat kiedy król zwrócił na nią uwagę, i uwadze Chapuys’a nie umknęło że w takim wieku, zważywszy na standrady panujące na dworze, żadna dama nie zdołałaby zachować dziewictwa. Nie ma jednak dowodów aby potwierdzić lub zaprzeczyć, że Jane wiodła się niemoralnie zanim stała się wielką miłością króla Henryka. Z jakichś względów Henryk VIII zwrócił uwagę na Jane Seymour, zaniedbując swoją żonę Annę Boleyn. Anna i Jane różniły się tak bardzo – Anna była ładna i inteligentna, miała oliwkową cerę i piękne czarne oczy, podczas gdy Jane uważana była za niezbyt inteligentną, uległą i nie wyróżniającą się urodą.

Ale jednak Jane Seymour zdołała utrzymać zainteresowanie króla swoją osobą w efekcie czego zaledwie 11 dni po bezprawnej egzekucji Anny Boleyn, Jane Seymour zasiadła na tronie i została trzecią żoną Henryka VIII.

Jane Seymour by Hans Holbein, 1537

On this day in history, 24th October 1537, Queen Jane Seymour died after long and exhausting childbirth. She was the third wife of king Henry VIII, but they were married only for 1 year, 4 months and 24 days. But Jane was Henry’s most beloved wife, because she gave him what he desired since 1509 – a son, a male heir to succeed him in the future – Prince Edward Tudor.

Jane was never described as a great beauty. Chapuys wrote that she was ‘of middle height, and nobody thinks that she has much beauty. Her complexion is so whitish that she may be called rather pale.’ Additionally imperial ambassador noticed that she was ‘not very intelligent, and is said to be rather haughty’.[1] Jane was about 27-28 years old when Henry VIII took an interest in her, so by the standards of her age, she was considered to be an old maid. Chapuys expressed his doubts about Jane’s virginity, but here is no proof to confirm or deny that she lived an unchaste life before she became king’s new love. For some reasons, Henry VIII fell in love with Jane Seymour, neglecting his wife Anne Boleyn. Anne and Jane were so different – Anne was pretty and intelligent, with olive skin and dramatic black eyes while Jane was meek, ‘not very intelligent’ as Chapuys described her and she was pale blonde with not much beauty.

But Jane Seymour managed to maintain king’s interest in her and only 11 days after Anne Boleyn’s execution, Jane stepped into her shoes and became Henry’s third wife and queen.

Pregnancy and delivery

The whole court rejoiced when rumors about queen Jane’s pregnancy, although no official announcement was made. Elizabeth Norton writes how;

‘By late May it was noted that she would soon be appearing in an open-laced gown, signifying her status as a pregnant woman’ [2]

We can only imagine how Jane Seymour felt about her pregnancy. She knew exactly that two of her predecessors had failed to give Henry a male heir. Catherine of Aragon had 6 pregnancies and born only one healthy girl, and Anne Boleyn was pregnant 4 times and also gave birth to only one girl. Jane knew that her position is in danger until she would give Henry a long awaited son.

Ciąża : sprawa wagi państwowej

Szkic hansa Holbeina przedstawiający Jane Seymour, która była wtedy we wczesnym stadium ciąży

Cały dwór wielce się uradował gdy zaczęły krążyć pogłoski o ciąży trzeciej żony Henryka VIII, choć nigdy nie wydano oficjalnego ogłoszenia w tej sprawie. Elizabeth Norton napisała jak ;

‘Pod koniec Maja zauważono, że królowa zaczęła nosić specjalne ubranie podkreślające jej błogosławiony stan’ / Jane Seymour : Henry’s True Love/

Możemy sobie jedynie wyobrazić, co Jane Seymour czuła będąc w ciąży. Doskonale zdawała sobie sprawę, że jej dwie poprzedniczki nie zdołały urodzić królowi następcy tronu i dlatego poniosły klęskę. Katarzyna Aragońska przeszła sześć ciąż i tylko jedna córka urodziła się zdrowa. Anna Boleyn również wydała na świat córkę, ale kilka razy poroniła. Córka była jednak bezużyteczna w oczach Henryka VIII, bowiem jeszcze nigdy kobieta nie władała samodzielnie. Jane wiedziała, że Henryk VIII i cały dwór oczekują syna, a nie córki. Tylko rodząc męskiego potomka Jane mogła zagawarantować sobie bezpieczne miejsce u boku króla.

Ciąża Jane Seymour nie była sprawą prywatną – jako królowa i żona Henryka VIII, Jane była osobą publiczną. Cały dwór w napięciu oczekiwał na nowości związane z ciążą Jane i króla na pewno znalazła się pod ogromną presją. Henryk VIII został królem w 1509 r., miał wtedy zaledwie 17 lat. Pragnienie posiadania męskiego potomka wpędziło go w wiele problemów i oddalenia dwóch żon. Henryk znalazł się w ciężkiej sytuacji – wydziedziczył dwie córki uniemożliwiając im objęcie tronu, a jego nieślubny syn zmarł przed rokiem, dwa miesiące po egzekucji Anny Boleyn. A więc płeć dziecka któr Jane nosiła w swym łonie mogła zadecydować o jej porażce lub sukcesie.

‘Wraz z rozwojem ciąży, Jane przekonała się że Henryk stał w stosunku do niej bardzo troskliwy. Prawdopodobnie latem 1537 r. Henryk podarował jej wielkie bogate, pozłacane łoże. Henryk złagodził także swoje stanowisko w stosunku do nie mieszania się Jane w sprawy polityczne, dlatego w czerwcu, gdy nowy cesarski ambasador przybył w celu wynegocjowania warunków małżeństwa pomiędzy Lady Marią a a bratem króla Portugalii, Jane otrzymała pozwolenie na uczestnictwo w negocjacjach odnośnie tego mariażu’ / Elizabeth Norton, Jane Seymour : Henry’s True Love, str. 136/

Henryk prawdopodobnie pokładał zaufanie w Jane i wierzył, że jako bliska przyjaciółka jego córki, zadba o jej interesy najlepiej jak się da. Być może nawet Maria wyjawiła Jane że pragnie wyjść za mąż i mieć dzieci, dlatego Jane była idealną kandydatką do roli mediatorki.

Podczas ciąży, Jane Seymour miała apetyt na przepiórki, które w tamtych czasach były prawdziwym delikatesem. Ale król Henryk uczynił z zachcianki swojej żony sprawę wagi państwowej – zadbał o transport przepiórek z Calais. Również Lady Maria podarowała ciężarnej królowej przepiórki w czerwcu 1537 r.  Wszyscy dbali więc o dobre samopoczucie królowej Jane, gotowi zaspokojać nawet jej (najdziwniejsze) zachcianki kulinarne.

Poród

Książę Edward

9 października 1537 r. Jane Seymour zaczęła rodzić. Cierpiała przez trzy dni i trzy noce, starając się z całych sił wydać na świat dziecko, które najwyraźniej utknęło w kanale rodnym. Ostatecznie, 12 października, Jane wydała na świat zdrowego chłopca, ku radości króla i dworu. Cała Angli weseliła się na wieść o narodzinach królewicza – następnego ranka śpiewano podniosłe Te Deum , na ulicach rozległy się śpiewy a w Tower saluty ognia oznajmiły narodziny małego Edwarda Tudora. Antonia Fraser opisała jak ;

Tymczasem wydawało sie, że cały swiat ogarneło szalenstwo radosci – w kościołach uroczyscie odprawiano nabżenstwa dziękczynne, w miescie zapłonęły ogniska, dla biednych wytoczono beczki wina, “by pili, ile sie da”, dźwiek dzwonów rozbrzmiewajacy do póznej nocy zagłuszał huk wystrzałówz Tower oddano 2000 salw’ /Antonia Fraser, 6 żon Henryka VIII, str. 234/

Jane Seymour osiągnęła to co jej poprzedniczkom się nie udało – urodziła zdrowego chłopca. Co prawda wtedy Jane nie wiedziała, że jej syn umrze w młodym wieku po krótkim panowaniu, ale miała prawdopodobnie nadzieję że chłopiec stanie się wielkim królem. Natychmiast po porodzie rozprzestrzeniły się plotki, że królewskiego syna wycięto z łona matki, lub że rozciągano jej kończyny aby ułatwić poród. Nic takiego jednak się nie działo – nie ma dowodów, że przeprowadzono cesarskie cięcie lub w jakikolwiek inny sposób wplywano na naturalny poród. Wszystko wskazuje na to, że króla urodziła naturalnie, gdyż była w stanie napisać list do Cromwell’a w którym informowała oficjalnie o narodzinach księcia, oraz czuła się stosunkowo dobrze aż do 17 października.

Chociaż według zwyczaju król i królowa nie uczestniczyli w chrzcie nowonarodzonego dziecka, oczekiwali go w specjalnej komnacie. Chrzest odbył się 3 dni po narodzinach i był wielkim wydarzeniem. Po chrzcie, księcia Edwarda (nazwanego tak na cześć dnia w którym się urodził – dnia św. Edwarda, oraz na cześć dziadka Henryka VIII, Edwarda IV) przyniesiono do specjalnej komnaty w której na specjalnej przenośnej sofie oczekiwała go Joanna Seymour opatulona w aksamit i futra oraz Henryk VIII. Rodzice pobłogosławili długo wyczekiwanego syna , wkładając mu dłonie na głowę.

Lady Maria Tudor, przyrodnia siostra nowego następcy tronu, była uhonorowana mianem matki chrzestnej księcia Edwarda. Nawet zapomniana księżniczka Elżbieta była obecna na chrzcinach.

Rodzina Seymourów tryumfowała – Jane była bezpieczna, a jej bracia zostali wyniesieni do wielkich zaszczytów. Edward Seymour został mianowany Hrabią Hertford a Tomasz Seymour został członkiem Prywatnej Komnaty. Najważniejszym członiem rodziny był jednak mały książę Edward, przyszły następca tronu.

Niestety, dwa dni po chrzcinach, 17 października, Jane Seymour nagle się rozchorowała. Jej zdrowie uległo pogorszeniu i od tamtej pory raz było z Jane lepiej a raz gorzej. 23 października stan zdrowia królowej był krytyczny i wszyscy obawiali się najgorszego. Jane zaczęła majaczyć, oscylowała na granicy utraty przytymności.  Rankiem został wezwany jej spowiednik.

Książę Norfolk napisał list do Cromwella w którym błagał go o przybycie wczesnym rankiem by ‘podnieść naszego dobrego pana na duchu, bo co się tyczy naszej pani nie ma wielkich szans że przeżyje, co więcej – obawiam się że gdy  będziesz to czytał, jej nie będzie już wśród żywych’.

Norfolk się nie mylił – królowa umierała i  nocą 24 października 1537 r.  zmarła we śnie. Nie wiadomo czy Henryk VIII był przy niej w chwili śmierci. Romantyczny wiersz napisany po śmierci królowej wskazywał, że król był przy niej w jej ostatnich godzinach ale niestety – nie ma potwierdzenia we współczesnych mu źródłach. Cromwell obwiniał o śmierć królowej jej służące które podawały jej niewłaściwe pożywienie oraz naraziły ją na przeziębienie. Wtedy mało jeszcze wiedziano o mikroorganizmach i bakteriach które powodowały śmiertelne infekcje u rodzących kobiet. Położne nie myły rąk, w efekcie czego dotykały otwartych ran i przenosiły wszechobecne bakterie. Po długim porodzie, Jane Seymour była wyczerpana zarówno fizycznie jak i psychicznie i tak naprawdę miała bardzo mało czasu aby zregenerować siły. Współczesne położne wypowiadają się, że być może nie doszło do całkowitego wydalenia łożyska, które zostało w organizmie królowej i spowodowało infekcję.

Pogrzeb

Pośmiertny obraz Jane Seymour na portrecie 'Rodzina Henryka VIII'

Książę Norfolk był odpowiedzialny za przygotowanie uroczystości pogrzebowych. Chociaż Henryk VIII był dwukrotnie żonaty, żadna z jego królewskich małżonek nie otrzymała pogrzebu należnego królowej – Katarzyna Aragońska została pochowana jako Księżna Wdowa Walii, a Anna Boleyn spoczęła na dnie ciasnej skrzyni przeznaczonej na łuki. Ale Jane Seymour miała otrzymać wspaniały pogrzeb, godny prawdziwej królowej.

Tuż po śmierci, ciało Jane poddano balsamowaniu po czym przeniesiono je do komnaty audiencyjnej. Królowa ubrana była w złotą suknię przyozdabianą biżuterią, a jej damy zamieniły bogate stroje w żałobne ubrania, na głowy wkładając biały materiał. Za dnia i nocą czuwano przy zmarłej królowej, a wokół niej paliły się gromnice. Lady Maria Tudor pełniła rolę Naczelnej Żałobnicy, jednak 1 listopada nie pojawiła się na uroczystościach religijnych na cześć królowej. Czy była tak zrozpaczona po jej śmierci? Na pewno udało jej się spleść z Jane szczególną nić porozumienia, być może nawet nieoczekiwana śmierć królowej przypomniała Marii śmierć jej własnej matki, nie tak dawno bo w styczniu 1536 r. Maria pokazała swą wdzięczność gdy opłaciła kilkanaście mszy za duszę Joanny, oraz przejęła jej dwór i hojnie wynagrodziła jej służących.

W Dniu Wszystkich Świętych, wyruszyła do Windsoru procesja – tam pochowano królową z należnym jej szacunkiem. Cała uroczystość bardzo przypominała pogrzeb matki Henryka VIII, królowej Elżbiety York.

Zgodnie ze zwyczajem, Henryk VIII nie uczestniczył w pogrzebie swej małżonki, niemniej jednak był jej śmiercią głęboko dotknięty. Przywdział szaty żałobne, ale mimo wszystko rozważał kolejne małzenstwo gdyż Edward był zaledwie niemowlęciem w kołysce, a z własnego doświadczenia król wiedział, że w życiu wszystko może się wydarzyć (Katarzyna Aragońska wydała na świat zdrowego syna i ludność Anglii szalała z radości jak po narodzinach Edwarda ; ale syn Katarzyny zmarł po 52 dniach). Henryk wiedział, że będzie jeszcze próbował mieć kolejnych synów, choć nie był już młodzieńcem – miał 46 lat.

Ukochana małżonka?

Śmierć Jane Seymour w serialu 'Dynastia Tudorów'

Gdyby Jane Seymour przeżyła poród, mogłaby stac się najbardziej wpływową i cenioną żoną Henryka VIII. Być może okazałoby się, że jest nie mniej zręcznym politykiem niż jej poprzedniczki. Być może zdołałaby przyśmić blask Katarzyny Aragońskiej, którą postawiła sobie za wzór, a Henryk VIII wyniósłby ją do największych godności. Prawdopodobnie król starałby się o więcej dzieci z Jane. Niektórzy sądzą, że Jane Seymour zmarła zbyt szybko aby zdążyć się znudzić królowi. Może jest w tym ziarnko prawdy, ale czy na pewno? Henryk kochał Jane Seymour gdyż była dla niego dobrą, łagodną i posłuszną żoną. Wraz z nią stworzył szczęśliwą rodzinę. Dzisiaj nie może my stwierdzić, czy Jane była tak dobrą aktorką i skrywała swoje prawdziwe oblicze pod maską posłuszeństwa, ale z całą pewnością można stwierdzić, że była dla Henryka kochającą żoną, oraz dobrą macochą dla jego córek, choć więej wiemy o jej relacjach z Marią niż z Elżbietą. Chociaż Henryk VIII ożenił się jeszcze 3 razy po śmierci Jane Seymour, żadno z jego małżeństw nie było tak szczęśliwe jak to z Jane.

Henryk VIII uhonorował Jane Seymour, umieszczając ją na portrecie rodzinnym symbolizującym Akt Sukcesyjny w 1545 r. Chociaż był wtedy mężem Katarzyny Parr, to Jane Seymour zajęła jej miejsce (oraz miejsce wszystkich żon) na portrecie oraz w sercu króla.

Chociaż chciałabym wierzyć, że jedyną miłością Henryka VIII była Anna Boleyn, to jednak wszystko wskazuje na to, że była nią jednak Jane Seymour, przy której król zaznał spokoju, szczęścia i stabilizacji.

Jane Seymour bardzo cierpiała zanim zmarła, dlatego – choćby nawet byłby to jedyny powód – należy jej się szacunek. Ostatecznie to u boku Jane Seymour Henryk VIII chcial zostać pochowany i tak właśnie się stało. Spoczął u boku swej najbardziej ukochanej żony.

Co sądzicie o Jane Seymour?

Sketch of Jane Seymour by Hans Holbein, Jane was believed to be in early stages of pregnancy

Jane’s pregnancy was not a private matter – she was now a public person, queen of England and wife of Henry VIII. The whole court anxiously awaited news about a prince, and Jane was certainly under high pressure. Henry VIII became king in 1509. He had two wives, and both of them failed to give him a son. His bastard son by Bessie Blout died in July 1536, leaving Henry without male heir, without heir at all since his two daughters were disinherited. So Jane’s pregnancy was very important and her success or failure was dependant on the sex of the baby she was caring in her womb.

‘As her pregnancy advanced, Jane found that Henry was unusually solicitous of her. It was probably in the summer of 1537 that Henry made Jane the gift of a great rich bed with a gilt bedstead. Henry also relaxed his insistence that Jane stay away from politics and when, in June, a new Imperial ambassador arrived to treat for a marriage between Mary and the brother of the king of Portugal, Jane was allowed to meet with the ambassador and discuss the negotiation for the match’[3]

Henry probably had a high trust in his wife, because she had a great relationship with Mary and she desired her to marry. Perhaps Mary told Jane that she wanted to get married and had children, and that is why the queen was allowed to negotiate the terms of marriage. Jane certainly felt confident about her role as a queen and peacemaker.

During her pregnancy, Jane Seymour had a craving for quails – a great delicacy – and Henry VIII made a diplomatic matter from it. He shipped quails from Calais  to please his pregnant wife and also Lady Mary sent her some in June. Jane was certainly well taken care of.

Childbirth

Prince Edward

On the 9th October Jane Seymour went into labor. For three days and three night she suffered, but on 12 October she finally gave birth to a healthy baby boy. People of England rejoiced at the news of a Prince – the next morning Te Deums were sang in London, there was music and cannons where shot from the Tower. Elizabeth Norton describes how ;

‘That night there were bonfires lit in the streets, with music and impromptu feasts. Hogsheads of wine were distributed and further guns were shot in celebration of the news with the noise going on past 10 p.m. that night.’ [4]

Jane Seymour accomplished what her predecessors had failed – she gave birth to a son, a little prince named Edward who would later become a king of England, although his reign would be very brief. Because of her painful and exhausting delivery, the rumors spread though England that her belly was open and the boy was cut out, or that her limbs were stretched to ease the delivery. In later years there would be gossips that Jane underwent a Caesarian cut, but there is no evidence to prove this theory. Jane was able to play a public role in her son’s christening, and if she would have had the Caesarian cut she would not be able to do so.

Although Henry and Jane did not participate in their son’s christening, they awaited him in special chamber. Jane was ‘wrapped by her attendants in velvet and furs to guard against the cold and carried to the christening on a special sofa’[5] Little prince was named Edward because he was born on St Edward’s Eve and also to commemorate his great-grandfather, king Edward IV. Lady Mary stood as a godmother and even 3-year-old Elizabeth was present during the christening.

The Seymour family triumphed – Jane was safe and her brothers were being elevated by the king – Edward Seymour was knighted and proclaimed Earl of Hertford, and Thomas Seymour was knighted and become a member of king’s privy chamber. But the most important was Prince Edward, who was now an official male heir and his father’s greatest pride.

Unfortunately, two days after christening, Jane became ill. Her health deteriorated. On 23rd of October the queen was very ill, and those around her knew that it was probably her last day.  Duke of Norfolk wrote to Cromwell praying him ‘to be early here tomorrow to comfort our good master, for as for our mistress there is no likehood of her life, the more pity, and I fear she shall not be on lyve  at the time ye shall read this’[6]

Elizabeth Norton writes how ;

‘On the morning her confessor came to her and spent the whole morning with her, providing some comfort , if Jane was aware of anything at all’[7]

Jane Seymour was dying and there was nothing anyone could do about it. It was very often when women died after childbirth, although Cromwell blamed Jane’s attendants that they neglected their mistress’s health by providing her with the wrong food and letting her catch a cold. But it was probably a childbed fever, which caused Jane’s death. For three days and three nights she struggled and she probably lost a lot of blood and was exhausted. She was left with wounds that might have caused an infection. Because of the long delivery, her placenta might not have been entirely expelled, causing an infection.

Funeral

Posthumous portrait of Jane Seymour, 'Family of Henry VIII', 1545

Duke of Norfolk was responsible for funeral arrangements. Although Henry VIII was married twice before, none of his wives ever received a proper funeral. Catherine of Aragon was buried as a Dowager Princess of Wales and Anne Boleyn was buried in arrow chest. But Jane Seymour was about to have a funeral fit for the Queen and mother of the future king of England.

Elizabeth Norton provides details about Jane’s funeral ;

‘Soon after her death, Jane was embalmed, and carried to the presence chamber where she lay in state, dressed in a gold and jeweled robe. Once in the presence chamber, Jane’s ladies took off their rich clothes and, instead, wore ‘mourning habit and white kerchers hanging over their heads and shoulders’. Mass was heard and a vigil was kept around Jane both day and night, with tapers burning around her. On All Saints Day, Jane was carried through the galleries of Hampton Court, all hung with black cloth. She was taken to the chapel and laid on a hearse decorated with banner rolls showing Jane’s descent and that of her husband and son. The chapel itself was also hung with black cloth and images appropriate to Jane. ‘[8]

Lady Mary was a chief mourner but she did not attend on religious services at 1st November. Perhaps she was too grief stricken after Jane’s death, remembering her mother’s death in January 1536. Mary again lost her mother and found herself in mourning. Jane did everything to promote Mary’s interest, and Mary certainly remembered and appreciated her kindness. She paid for masses to be sung for late Queen’s soul and took charge of her household.

On 12th of November Jane’s funeral went ahead. It was a great ceremony, ‘designed to match the grand funeral procession of Elizabeth of York over thirty years before.’[9]

Jane Seymour was buried at Windsor. Henry VIII did not participate in her funeral, as was customary, but he was very much depressed after her death. Jane was his beloved wife who gave him a son, he waited for 27 years. But however grief stricken the king was, he still had in mind that his sons is only a boy in a cradle, and in life anything can happen. So Henry knew he will probably remarry. And he did. Three times.

The most beloved wife?

Jane Seymour's death in tv series 'The Tudors'

Had Jane lived, she might have been the most influential and celebrated wives of Henry VIII. The king would never cast aside woman who gave him a son, and perhaps he would glorify her even more. We can only assume that Henry would try to beget more heirs by Jane. Some people claim that Jane Seymour died too soon and Henry VIII did not have time to get bored with her. Perhaps there is a little bit of truth in this statement, but is it really true? Henry loved Jane Seymour because she was a good and obedient wife. With her, he enjoyed a peaceful and happy family life. Her motto was ‘Bound to obey and serve’ and she lived in accordance to this motto. Although we do not know if it was Jane’s clever tactic to play the role of obedient and meek wife, she proved to be a good wife to Henry, and a good stepmother to his two daughters, although she was more attached to Lady Mary than to little Elizabeth. But it is not a strange thing – after all Jane served as Catherine of Aragon’s lady-in-waiting and she shared her mistresses’ religious (catholic) beliefs.

Although I would like to think that Henry’s one true love was Anne Boleyn, I think it was Jane Seymour whom Henry loved the most. This marriage brought him happiness, stabilization and peace.

Although Henry remarried three times after Jane’s death, none of his marriages proved to be as successful as his marriage to Jane. Elizabeth Norton writes how;

“During the last decade of his life, Henry frequently looked back on his marriage to Jane with longing and, whilst he had not always treated her kindly when she was alive, after her death she became his one true love. It is Jane who appears as Henry’s wife in the great dynastic portrait painted in 1545, showing the king with his three children, and Jane also appears in other representations of the Tudor dynasty. It was with Jane that Henry asked to be buried as he lay on his deathbed and it was with her that he wished to spend eternity. Jane died giving Henry exactly what he wanted and she passed away in all her glory” 

I think that Jane Seymour died a horrible death and she suffered before she finally passed away. In this article I wanted to commemorate Henry’s most beloved wife. When he died, Henry was buried beside her.

What do you think about Jane? Do you think Henry truly loved her more than any of his wives?

 


[1] Eric Ives, The Life and Death of Anne Boleyn, p. 302

[2] Elizabeth Norton, Henry VIII’s True Love

[3] IBID, p. 136

[4] IBID, p. 143

[5] IBID, p. 143

[6] IBID, p. 146

[7] IBID, p. 146

[8] IBID, p. 149

[9] IBID, p. 150

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.
18 Responses
  1. Sylwia says:

    Dziękuję Asabay :-) Cóż, myslę że Henryk kochał Jane w sposób sobie właściwy. Faktem jest że związek z Anną Boleyn go psychincznie wymęczył, bo Anna była silną osobowością, a Jane dla odmiany – była cicha i spokojna (albo przynajmniej takie sprawiała wrażenie).
    Faktem jest że przy Jane Seymour Henryk niejako odżył – był szczęśliwy. i wszyscy zauważyli zmianę na lepsze, więc myślę że kochał Jane. Ale na pewno nie była to miłość tak szalona i namiętna jak z Anną ;-)
    Niestety Jane Seymour zmarła i bardzo jej współczuję takiego tragicznego porodu. Gdyby udało jej się przeżyć, na pewno pokazałaby jaką osobą jest rzeczywiście – czy potulną i chichą, czy może świadomą politycznie jak Anna.

  2. Magdalena says:

    Jane z pewnością nie była tak ąotulna jak zwykło się uważać. Zmarła jednak śmiercią tragiczną, oddała życie swemu dziecku.

  3. Scarlett says:

    Myślę, że gdyby Jane przeżyła, pokazałaby się z innej strony. Miałaby ugruntowaną pozycję jako matka następcy tronu. Bardzo jej współczuję ciężkiego porodu, musiała się przez to wycierpieć. Ja nigdy nie przepadałam za Jane, jest to chyba najmniej lubiana przeze mnie żona Henryka. Na tym portrecie Holbeina wyszła wyjątkowo brzydko. Mimo mojej niechęci do Joanny, uwielbiam Annabelle Wallis wcielającą się w postać tej królowej w ‘The Tudors’. Była świetna, ale to tak na marginesie ;)

  4. Katarzyna Maria says:

    hmm… Zgadzam się, że Joanna była ukochaną żoną Henryka VIII tylko dlatego, że urodziła Edwarda i nie zdążyła się znudzić… Co do kochanek w trakcie małżeństwa z Seymuróną to też coś mi się obijo o uszy. Nie oszukujmy się – Joanna był poprostu mdła. A ukochaną (a napewno najbardziej pamiętaną przez Henryka żoną była ANNA BOLEYN! bodajże u Pollarda wyczytałam, że wzywał imię swojej drugiej żony na łozu śmierci). Zresztą nie wiem, czy zauwazyliscie, ale kolejne żony (z wyjatkiem wystawatanej mu Anny Kliwijskiej) były swoim zaprzeczeniem, a nawiązywały poniakąd do porzedniczki. Oczywiście tymi prawzworami były Katarzyna Aragońska i Anna Boleyn i żadnej z następnych zon Henryka nie udało im się dorównać. Katarzyna Aragonska – pobożna, raczej uległą (a bynajmniej dopóki Henryk dobrze ją traktował). Anna Boleyn – wybuchowa, tempramanta, nie pozwalała mu się nudzić. Potem była Joanna Seymour – całkiem otwarcie nawiązywała do infantki – pobożna i posłuszna. Katarzyna Howard – ładna, nie tak inteligenta jak Anna, ale ta sama krew (była jej kuzynką) i Katarzyna Parr – znowu pobożna, posłuszna kobieta. Myślę więc że Henryk nie mógł się zdecydować który typ kobiet bardziej mu odpowiada. Ale jak świadczą jego ostatnie słowa – ten który reprezentowała ANNA BOLEYN

  5. Lena says:

    Katarzyna Parr nie była taka znów potulna. Miała swoje zdanie. Zastanawiam się, czy Henryk miał kochanki w trakcie ślubu z Jane?

  6. Sylwia says:

    Widzę że mamy wspaniałą dyskusję :-)
    Art – świetny komentarz! Dokładnie tak samo uważam – jak już napisałam w artykukle, chciałabym wierzyć ze Henryk do końca życia kochał Annę Boleyn, ale moim zdaniem nie była to miłość skoro tak łatwo i szybko się jej pobzył. Gdyby kiedykolwiek Henryk kochał Annę, nie wysłałby jej na szafot, ale pozwolił umrzeć na wygnaniu.
    Nie zapominajmy, że w czasie małżeństwa z Jane Seymour, Henryk miał już 45 lat i już nie był młodziencem, a zwłaszcza nie na tamte czasy. Możliwe więc że nie miał kochanek, ale wiadomo że podobała mu się służąca Jane, Anna Bassett.
    odnośnie ostatnich słów – widziałam je na polskiej Wikipedii ale nie mam pojęcia skąd oni to wytrzasnęli ;-)
    Trudno jest jednoznacznie określić którą żonę Henryk VIII kochał najbardziej. Obawiam się, że Katarzynę Aragońską również posłałby na szafot, ale nie mógł bo była ciotką najpotężniejszego władcy ówczesnej Europy – a Karol V nie puściłby egzekucji ciotki bez odwetu. Anna Boleyn niestety nie miała wpływowych członków rodziny, dlatego została ścięta.

  7. Sylwia says:

    Asabay, no nie wiem czy Anna tak kochała koronę – pamiętasz, w artykułach o jej upadku pisałam, że 17 maja Cranmer do niej przyszedł i prawdopodobnie obiecał jej (na polecenie króla i Cromwella) że wyjdzie z Tower cała zdrowa ALE jeżeli przyzna że jej małzeństwo z Henrykiem VIII to farsa a ich córka to bękart. Anna zrobiła tak jak Cranmer ją poprosił i jeszcze tego samego dnia Kingston napisał, że była tak wesoła i szczęśliwa, że nawet mówiła że wyjdzie z więzienia bez szwanku. A więc Anna Boleyn zrobiła to, czego Katarzyna Aragońska odmawiała przez tyle lat. Więc korony nie kochala, a przynajmniej nie ponad własne życie. Niestety jak się okazało – Cranemr chciał od Anny tyko zeznania, może sam został oszukany przez króla i myślał że faktycznie Anna nie umrze.

    A ogólnie to (moim zdaniem) Henryk nie dbał o to co myśleli ludzie – oddalił Katarzynę i już to wywołało protesty. Poślubił Annę – też się to nie spotkało z aprobatą. Zniszczył kościoły – nie myślał wtedy o ludziach tylko o własnej kieszeni. Także myślę, że Henryk byłby gotowy na wszystko byle tylko pozbyć się Katarzyny, ale niestety, była ona zbyt wysoko postawiona.

  8. Magdalena says:

    Czy Henryk tak naprawdę kochał którąś ze swoich żon? Przecięż zdradzał Katarzynę Aragońska, Annę ściął, a Jane mogła nie zdążyć mu się znudzić. Najbardziej wstrząsnął nim fakt zdrady Katarzyny Howard i to ją chciał oczyścić z zarzutów. Czy święta Jane mogłaby liczyć na coś takiego. A tak w ogóle to Jane zważywszy na tamte czasy nie miała męża.

  9. Magdalena says:

    To, że późno wyszła za Henryka. Miała 27-28 lat, a w tamtym czasie to nie było mało.

  10. Magdalena says:

    Po pierwsze popełniłam błąd pisząc, żę Jane nie miała męża. Porostu pominełam słowa:” długo”. Przepraszam za niedopatrzenie. Poza tym dość dziwne jest, by w początkach XVI W. Kobieta niemal trzydziestoletnia nie miała męża. W tamtych czasach ślub brały już piętnastoletnie dziewczyny. oczywiście zdarzały się wyjątki. Sama Anna Boleyn, przyjmując, że urodziła się w 1501 w dniu ślubu miała 31 lat. Po prostu dziwi mnie fakt, iż pochodząca z pływowej rodziny dziewczyna nie miała męża w czasach gdy przez małżeństwa zwiększano wpływy rodziny.

  11. Magdalena says:

    No nie wiem. Naprawdę zastanawiam się, czy nie miała żadnych miłości prze ślubem? żadnego tajemniczego wielbiciela…? Nie wiecie może czegoś na ten temat?

    • Sylwia says:

      Czytałam że Jane Seymour miała narzeczonego, ale jego matka nie chciała go zeswatać z Jane, ze względu na jej niską pozycję społeczną. Seymourowie byli zwykłą szlachtą z Wolfhall, w dodatku skandal otarł się o ich dobre imię – ojciec Jane miał romans z żoną brata Jane (czyli ojciec wziął żonę syna, chore prawda?). Wszyscy tak wychwalili dobre imię Jane, zupełnie pomijając fakt tego skandalu. Gdyby to Anna Boleyn pochodziła z takiej rodziny …. już sobie wyobraż komentarze pod jej adresem. Cóż, rzeczywiście to było dziwne, że Jane w takim wieku była panną. Nawet Chapuys wraził zdziwienie nad tym faktem i zjadliwie dodał, że dziwne to iż na dworze słynącym z raczej rozwiązłego trybu życia, uchowałaby się dziewica. Ale… spójrzcie na portret Jane Seymour. Chaupys napisał, że nawet w jej czasach nikt jej nie uważał za ładną, więc może po prostu jej uroda stała na przeszkodzie do ożenku.

  12. Magdalena says:

    Tak ciekawe. W końcu już wcześniej była na dworze, a wtedy Henryk nie zwrócił na nią szczególnej uwagi. Może ktoś bardzo się postarał żeby Jane spodobała się królowi. Może wtedy Henryk tak bardzo miał dość Anny, że zakochał się w pierwszej lepszej dziewczynie, która była jej przeciwieństwem? Jak uważacie?

  13. Sylwia says:

    Przypadła królowi do gustu, tyle :-) Po prostu znalazł w niej coś co mu się spodobało. Oczywiście, Jane nie była nowa na dworze, pojawiła się jako dama dworu Katarzyny Aragońskiej około roku 1527, ale jak wiemy, wtedy Henryk VIII był zajętu uwodzeniem Anny Boleyn ;-) Moim zdaniem Henryk zwrócił uwagę na Jane ze względu na jej styl bycia – nie wyróżniała się ani urodą ani zachowaniem, ale była inna niż Anna Boleyn. Anna była wybuchowa, zazdrosna i kłótliwa – a przynajmniej te cechy Henryka drażniły. Po prostu zmęczył się taką królową i potrzebował potulnej żonki. Jane sprawiala idealne wrażnie ;-)

  14. Katarzyna Maria says:

    Wreszcie dorwałam się do komputera;))
    Zgadzam się z Sylwią, że Henryk znudził się Anną i chciał kobietę diametralnie się od niej rózniącą. To potwierdza moją teorię:)

    Ad1. Ostatnie słowa Henryka wzięłam z ksiązki Pollarda. Jest to jednak biografia głównie poltyczna i napisana baaaardzo dawno temu, więc nie obstaje przy swoim. :) Wydaje mi się to jednak bardzo prawdobodobne, co zaraz wyjasnię.

    Ad2. Katarzyna Parr potrafiała się Henrykowi sprzeciwstawić, nie miała jednak takiego charakterku jak Anna Boleyn. Parr zresztą o mało nie trafiła do więzienia. Jednak własne zdanie to nie od razu wybuchowy charakter. Podporządkowanie i posłuszeństwo to nie zaś wyłacznie milczenie. Katarzyna Parr była poprostu kobietą stateczną.

    Ad3. Henryk był despotą, uwielbiał jednak usprawiedliwiać swoje decyzje. Chicał by były one niepodwarzalne nie tylko ze wzglądu na to, że nosi koronę. Często powoływał się np. na wolę Boga.

    No teraz mogę przejść do rzeczy :) )

    Henryk nie potrafił kochać nokogo oprócz samego siebie. Do katarzyny Aragonskiej był przywiązany. Pojął ją za żonę jako młodzieniec- byla wtedy bardzo piekna. Miał z nią kilkoro dzieci – nieważne, że martwych. Wiązał go sojusz polityczny. Katarzyna zaś okazywała mu przywiąznaie i posłuszeństwo. Pozwalała na liczne romanse. Czego chcieć więcej?
    Ale pojawiła się fascynująca Anna Boleyn, pod każdym wzgledem nieprzeciętna. W Henryku objawiła się natura łowcy. Król zawsze musiał dostawać to, co chciał. A chciał Anny. Nieważne jakim kosztem.
    Katarzyna w ym czasie już nie była tak piekna jak niegdyś, sojusz straciał na znaczeniu, Henryk rozpczliwie pragnął meskiego potomka.
    Szkice aktu supremacji pojawiły sie w 1515 roku. Jednak to dla Anny (i nie da sie ukryć też dla potencjalnego syna) zerwał z Kościołem. To już coś znaczy. Mógł przecież znaleźć jakąś księżniczkę, zapewnić układ. Henryk pojął za zone właśnie Annę i bronił ją przed ludem, który ją nienawidził.
    Tez fakt, że Henryk pokochał Anne ok. 1526/27, a ona pozostała jego nałożnicą pod koniec 1532 nie pozostaje bez znaczenia. Ba, ma kluczowe znaczenie!Zwłaszcza, ze nie wiadomo nic o kochankach Henryka, który był kobieciarzem, w tym okresie.
    Henryk znalazł w Annie bratnią dusze – uwielbiała nowinki religijne, była jego współspiskowcem i wyróżniająca się kobietą. Jak Henryk była też wybuchowa i charakterna. I to doprowadziło ją do zguby. Dwa takie charaktery to mieszanka wybuchowa. Henryk poczuł sie zagrozony, Anna podważała jego autorytet, czasami słusznie.
    Jane, gdyby nie Edward przeszłaby bez echa. Henryk zatesknił do kobiety, któa stwarzałaby chociaż pozoruy uległości i posłuszeństwa. Ale się znudził i (po wyswataniu go z A. Kliwijską) pojął za zonę młoda i piękną Katarzynę Howard, która go zdradzała. I szafot za zdradę stanu…
    Nastepna była Katarzyna Parr, stateczna kobieta po przejściach…

    Starkey zauważył, że A. Boleyn wzbudzała silne uczucia – ludzie ,,albo ją kochali, albo nienawidzili”.

    Uczucia Henryka wobec infantki hiszpańskiej stopniowo rosły i malały, ale daleko im było do skrajnych emocji.
    Joanna Seymour była taką ,,odskocznią’, odmianą przy niej mógł odreagować małżeństwo z Anną.
    Późniejsze żony nie miały na niego większego wpływu.
    Przy Annie przezył zaś najbardziej burzliwy etap swojego zycia. Pod jej wpływem podjął wiele kluczowych decyzji. To było gorące, ogromne uczucie.
    Ten wpływ na drugą osobę zwykle nazywamy miłością. Historia Henryka i Anny nie była romantyczna. Słowo ,,miłość’ w pełnym tego słowa znaczeniu też mi tutaj nie pasuje.

    Tylko jak to inaczej nazwać?

  15. Magdalena says:

    Chęć posiadania zakazanego owocu.

  16. Katarzyna Maria says:

    No właśnie… A efekt piorunujący…
    Bo przecież, jeżeli tak jej pożądał, by zerwać z papieżem, by wystawić swój autorytet względem ludu na szwank (a Henryk uwielbiał cieszyć się poważaniem), by zostawić interesy polityczne daleko w tyle i by, wreszcie, lud go znienawidził, a Henryk jako syn człowieka, który zdobył koronę w wojnie domowej musiał na to uważać szczególnie….
    Cóż, Joannie nie pozwalał się mieszać do polityki…. ,,bo tak skończyła poprzednia królowa”… Według mnie Henryk wyszalał się przy Annie i jej pozwalał szaleć i nie chciał popełnić drugi raz tego samego błędu… Nie chciał, by pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. W pierwszym małżeństwie raczej przeważał rozsądek… A trzecim i kolejnych też…
    Wydaje mi się, że Anna była tak niezwykła i fascynująca, że Henryk był gotów zrobić dla niej wszystko. A potem ją znienawidzić za to, co z nim, człowiekiem rozsądnym zrobiła, i wreszcie tęsknić za nią, za czasami, kiedy był młody, piękny i miał kobietę, którą pożądał ponad wszystko…

  17. Magdalena says:

    Przykładem takiej tęsknoty mogło być poślubienie Katarzyny Howard. Była młoda, pewna siebie, a do tego kuzynka Anny.
    Swoją drogą nienawidzić można tylko wtedy, kiedy bardzo się kochało. Można się znudzić, czuć niechęć, ale nienawiść rodzi się tylko z miłości.

Leave a Reply to Magdalena Click here to cancel reply.

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

*

  • Language

  • Archives

    • 2018 (2)
    • 2017 (8)
    • 2016 (7)
    • 2014 (2)
    • 2013 (9)
    • 2012 (22)
    • 2011 (70)
    • 2010 (9)
  • Newsletter

  • Facebook

  • Currently Reading

    ISBN:  9781848945371