Archive for » June, 2017 «
Katarzyna Aragońska, pierwsza żona Henryka VIII, nigdy nie była uważana za piękną. W 1515 r., gdy miała 30 lat, wenecki ambasador opisał ją jako „raczej brzydką”, kontrastując jej brak urody z elegancją i gracją jej dam dworu. Szesnaście lat później Katarzynę opisano jako osobę „o niskim wzroście, raczej tęgą, o uczciwej twarzy”. To jednak komentarz francuskiego króla, Franciszka I, pochodzący z 1519 r., daje do myślenia: „Król Anglii ma starą i zdeformowaną żonę podczas gdy sam jest młody i przystojny”. Historycy od lat uważają, że komentarz Franciszka odnosił się do korpulentnej budowy ciała Katarzyny, która w 1519 r. miała za sobą sześć ciąż, z których tylko jedna zakończyła się sukcesem.
Moim zdaniem jednak chodzi o coś zupełnie innego. Istnieją dwie miniatury pochodzące z czasów Katarzyny. To, co zawsze przykłuwało moją uwagę na jednej z nich to lekko wysunięta szczęka królowej. Można przypuszczać, że defekt ten został celowo zatuszowany przez miniaturzystę, stąd nie jest łatwo zauważalny. Jakiś czas temu natknęłam się jednak na potwierdzenie mojej teorii o wysuniętej szczęce Katarzyny. W wiedeńskim Kunsthistorisches Museum znajduje się zestaw do gry w warcaby pochodzący z 1535 r. Na pionkach do gry wyryte są wizerunki szesnastowiecznej arystokracji– jest tam m.in. Małgorzata Austriaczka, namiestniczka Niderlandów (1480-1530), Karol V, król Hiszpanii i cesarz rzymski (1500-58), król Francji Franciszek I (1494-1547), Ludwika Sabaudzka, księżna Angouleme (1476-1531), Małgorzata, królowa Nawarry (1492-1549), Eleonora Habsburżanka, królowa Francji (1498-1558), Anna Habsburżanka, księżna Bawarii (1528-90) oraz Elżbieta Habsburżanka, królowa polska i wielka księżna litewska (1526-45). Wśród tejże arystokracji znalazł się również Henryk VIII i Katarzyna Aragońska.
Na wizerunku Katarzny uwagę przyciąga wyraźnie widoczna wysunięta szczęka i rozchylone usta. Wszystkie z pionków wiernie oddają wygląd przedstawionych osób zgodnie z ówczesnymi portretami, nie ma więc podstaw przypuszczać, że wizerunek Katarzyny nie oddaje jej realnego wyglądu.
Pionek do gry to nie jedyny wizerunek ukazujący Katarzynę z wysuniętą szczęką. W V&A Museum w Londynie znajduje się jeszcze jeden medal ukazujący Katarzynę z profilu. Na nim wyraźnie widać wysuniętą szczękę królowej.
Żadne inne zachowane portrety królowej nie ukazują jej z taką szczęką, poza portretm znajdującym się obecnie w Museum of Fine Arts w Bostonie. Oryginał tego portretu nie jest powszechnie znany gdyż najczęściej to jego kopie pojawiają się w książkach. Na portrecie Katarzyna Aragońska ma usta zamknięte, jednak wyraźnie widac zgrubienie wokół okolic szczęki. Szczęka Katarzyny bardzo przypomina tzw. wargę habsburską, schorzenie które otrzymało nazwę od rodu Habsburgów, wśród których da się je zauważyć u cesarza Maksymiliana I oraz Karola V. Schorzenie to w terminologii medycznej określa się mianem prognatyzmu. Możliwe jednak , że u Katarzyny do uszkodzenia szczęki doszło np. na skutek wypadku o którym źródła historyczne milczą.
Czy Anna Boleyn wstydziła się swoich korzeni?
Anna Boleyn nie urodziła się aby być królową Anglii. Zanim jeszcze król zwrócił na nią uwagę, miała szansę zostać hrabiną Northumberlandii lub Ormond, aczkolwiek plany te spełzły na niczym.
Anna na pewno nie pochodziła znikąd. Ze strony matki spokrewniona była z książętami Norfolku – jej dziadek, Tomasz Howard, drugi książę Norfolku, zdobył sławę i uznanie po Bitwie pod Flodden w 1513 r., stając się jednym z najznamienitszych członków ówczesnej arystokracji. Jego syn, Tomasz Howard, trzeci książę Norflku, przebił sławą ojca i zrobił zawrotną karierę na dworze Henryka VIII. Anna szczyciła się swoimi koneksjami z Howardami, aczkolwiek w XVI wieku to pochodzenie po mieczu było najważniejsze. Ojciec Anny spkrewniony był z hrabiami Ormond, aczkolwiek tytuł hrabiego przeszedł mu koło nosa w latach dwudziestych XVI wieku. Dopiero kiedy Anna zdobyła łaskę króla, jej ojciec został wynagrodzony podwójnym tytułem hrabiego Wiltshire i Ormond.
Boleynowie znani byli w Londynie i okolicach jako rodzina kupiecka. Pradziad Anny, Sir Geoffrey Boleyn, kupiec który zrobił karierę „od pucybuta do milionera” w dziejszym slangu, zgromadził ogromną fortunę i zmarł jako jeden z najbogatszych członków klasy kupieckiej. Ale Anna nie lubiła aby przypominano o jej kupieckich korzeniach. Już w 1530 r. zamówiła wytworne drzewo genealogiczne według którego Boleynowie wywodzili się ze szlachty normańskiej. Elżbieta Howard, żona Tomasza Howarda, trzeciego księcia Norfolku – wuja Anny – wyśmiała ten projekt, dobrze wiedząc że jest to czysta fabrykacja.
Ale Anna się nie przejęła i dalej zaklinała rzeczwistość. Już jako królowa Anglii nagięła zasady ówczesnej heraldyki, usuwając herb swojego ojca (trzy głowy byków) ze swojego oficjalnego godła heraldycznego. Zamiast herbu Boleynów, pojawił się za to herb Butlerów (wskazujący na pokrewieństwo ojca Anny z hrabiami Ormond) oraz Rochford (wskazujący na wcześniejszy tytuł jej ojca, wicehrabiego Rochfodu – tytuł który w 1533 r. przypadał jej bratu). Pojawiły się również herby Brotherton i Warren – związane z Howardami – aczkolwiek Anna nie miała prawa się nimi posługiwać gdyż jej matka nie była dziedziczką tych tytułów.
Historycy w XIX wieku zwracali uwagę na nieprawidłowości w herbie Anny, uznając że to wina Henryka VIII który pozwolił na taką degradację heraldyki za jego panowania. Trudno jednak winić samego Henryka VIII za usunięcie herbu Boleynów z godła Anny. Gdyby Henryk wstydził się pochodzenia Anny, czy poślubiłby ją? Wątpię. Wynika z tego, że to raczej Anna pragnęła aby świat widział ją jako królową, markizę Pembroke i osobę spokrewnioną z hrabiami Ormond i książętami Norfolku. Nie chciała pamiętać o kupieckich korzeniach.
Anna Boleyn była jedyną z sześciu żon Henryka VIII która pominęła herb po mieczu w swoim oficjalnym królewskim godle – fakt, który nie umknął Annie współczesnym. Nazwisko Anny często literowane ‘Bullen’ oraz herb jej ojca, trzy głowy byków (byk – bull po ang.), zaispirowało autora znanego porzekadła, niezwykle popularnego w czasie gdy Anna doszła do władzy, łaczącego Annę z symbolem byka. Dziewiętnastowieczny historyk Christopher Wordsworth uznał, że to właśnie to porzekadło zainspirowała Henryka VIII do usunięcia trzech byków z godła Anny.
Co ciekawe, na rycinie przedstawiającą Annę a stworzoną za panowania jej córki, Elżbiety I, godło heraldyczne Anny zawiera herb Boleynów.