Tag-Archive for » Anna Boleyn «
Ideał piękna
Już od dawna zastanawiałam się jak wyglądało dbanie o urodę w epoce Tudorów. Dzisiaj aby ukryć mankamenty urody, stosujemy kosmetyki, ujędrniamy i nawilżamy ciało balsamami i kremami, farbujemy włosy, oraz depilujemy niepożądane owłosienie. Ale jak to wszystko wyglądało w epoce Tudorów? Czy kobiety nosiły makijaż? Jak dbały o urodę? Jakie miały fryzury? Na te i inne pytania odpowiem w tym artykule.
Idealna kobieta

Elżbieta Woodville i jej córka, Elżbieta York
Zacznijmy od ideału urody według standardów epoki. Oczywiście każda epoka miała swoje wyobrażenia na temat piękna, i tak na przykład idealne Egipcjanki, Greczynki i Rzymianki były szczupłe, o proporcjonalnych twarzach. Idealna kobieta XV i XVI wieku musiała być przede wszystkim bladą blondynką o niebieskich oczach i pełnej sylwetce. Oczywiście różne są gusta, jednym podobały się szczupłe brunetki, innym niebieskookie blondynki o pełnych kształtach, ale jednak w XV-wiecznej Anglii to kobiety o dużym biuście, pulchnych udach i pełnych biodrach były idealne. Za piękną uchodziła dama dworu Anny Boleyn, Madge Shelton, która swoją urodą przypominała Księżną Milanu, Krystynę, niedościgniony wzór piękna dla kobiet w epoce Tudorów. Wśród sześciu żon Henryka VIII równiez nie zabrakło kobiet określanych mianem pieknej – Katarzyna Aragońska w latach swej młodości została uznana za ładną, o regularnych rysach twarzy i gęstych jasnych włosach, Katarzyna Howard zwracała uwagę dworzan swoją subtelną urodą, a sama Anna Boleyn pomimo iż nie była typową pięknością, przyciągała wzrok oliwkową cerą, ciemnymi włosami i oczami, oraz szczupłą figurą. Najbliższe ideałowi piękna według epoki były dwie kobiety bliskie Henrykowi VIII – jego ukochana matka Elżbieta York, oraz trzecia żona Joanna Seymour. Joanna była bardzo blada, jej skóra była niemal przezroczysta, miała jasne włosy (według Davida Starkey’a był to ‘mysi blond’) oraz błękitne oczy. Pomimo iż dla jej współczesnych Joanna wcale nie była piękna, to jednak w czasach w których żyła ceniono jej urodę. Za piękną była także uważana Elżbieta Woodville, żona Edwarda IV. Mówiono o niej iż jest ‘najpiękniejszą kobietą na Wyspach Brytyjskich’, i to głównie dzięki urodzie została żoną króla. Tak upragniona blada cera, była cechą kobiet wysoko urodzonych, które skrywały się przed słońcem. Biedne kobiety musiały pracować na polu całymi dniami, dlatego były opalone.
Idealny mężczyzna

Robert Dudley, ulubieniec Królowej Elżbiety Tudor
Powinien być również blady, o atletycznej sylwetce, i umięśnionym ciele. Henryk VIII za najlepszą część swojego ciała uważał nogi, dlatego często je eksponował. Według wielu współczesnych mu kronikarzy, był uznawany za najpiękniejszego młodzieńca na dworze. Popularne były sporty takie jak tenis, piłka nożna (w której jednak nie przestrzegano żadnych zasad, co wielokrotnie owocowało nawet śmiercią niektórych zawodników), polowania, jazda konna, oraz turnieje. Za przystojnych uważano mężczyzn takich jak poeta Tomasz Wyatt, który słynął z zamiłowania do kobiet, sługa Henryka VIII, Tomasz Culpepper który został ścięty za schadzki z Katarzyną Howard, oraz Robert Dudley – ulubiony dworzanin królowej Elżbiety I, być może nawet byli kochankami.
Higiena
Przegląd przez higienę w czasach Tudorów rozpocznę od szczotkowania zębów. Bardziej zamożni ludzie, używali ‘pudru do zębów’ (coś na wzór pasty). Była to substancja złożona z 2 gramów muszli ślimaka morskiego i rybich ości, pereł i kamieni szlachetnych, bursztynu i piżma. Wszystko zmieszane w odpowiednich proporcjach nanoszono z palcem na zęby.
W epoce Tudorów myto ręce przed każdym posiłkiem – używano do tego celu wody różanej. Ludzie jedli palcami, dlatego ręce musiały być nieskazitelnie czyste. Jako,że jadano więcej niż jedno danie podczas posiłku, myto ręce przed każdym nowo podanym daniem.
Damy z wyższych sfer używały specjalnego mydła, którego wyrobienie było dość drogie. Ale znane jest również mydło z tańszych substancji, używane przez zwykłych ludzi.
Kąpiele

Kąpiel w XV stuleciu
Wielu uważa, że w czasach Tudorów ludzie praktycznie się nie myli. Jest to błędne przekonanie, ponieważ ludzie w tamtym okresie zażywali kąpieli.Przygotowanie kąpieli było czasochłonne i wymagało nie lada wysiłku. Trzeba było mieć drewnianą ‘wannę’ – wtedy była to zazwyczaj okrągła balia, wyścielić ją materiałem, zebrać wodę (noszono ją w wiadrach i podgrzewano) a później wlać ją do kąpieli. To mogło powstrzymywać przed codziennym myciem, ale na pewno nie przed myciem ogólnie.
Sam Henryk VIII przywiązywał sporą wagę do łazienek, dlatego np. budował je w Hapmton Court. Pod koniec swojego życia zbudował w Whitehall Palace miejsce do kąpieli jeszcze lespsze niż w Hampton Court. Zimą Henryk zażywał kąpiele z ziół, które były polecone przez lekarzy – jednak gdy panowały poty angielskie, nie kąpał się w ziołach, nie wiadomo czy kąpał się wtedy wogóle.
Niestety, ogólne standardy dotyczące czystości były niskie. To dlatego tak często dochodziło do śmierci wśród kobiet po porodzie – położne nie nie myły rąk przed odebraniem porodu, co często prowadziło do infekcji. Wśród kobiet które zmarły na tak zwaną gorączkę poporodową znalazły się m.in. Elżbieta York, Joanna Seymour, oraz Katarzyna Parr.
Oprócz kąpieli do których szlachta i królowie używali mydła, bogaci mieli także okazję kupić perfumy. Alison Sim, autorka ksiażki ‘The Tudor Housewife’ (‘Gospodyni domowa w czasach Tudorów’) zauważa, że perfumy były używane bardziej aby podkreslić status społeczny, niż aby maskować nieprzyjemne zapachy, choć spełniały obie funkcje. Poza tym, owe nieprzyjemne zapachy pochodziły głównie z ubrań, których nie prano codziennie.
Wyobraźmy sobie gorący letni dzień i ciężkie suknie noszone przez kobiety, lub wielowarstwowe odzienie mężczyzny. Na pewno utrzymanie ubrań w czystości i świeżości było nie lada wyzwaniem w okresie gdy nie było pralek, środków czystości czy antyperspirantów. Według Alison Sim, ‘pranie było najcięższą pracą dla kobiety’.
Największą wagę przykładano do czystej bielizny – zmieniano ją każdego dnia. Wszyscy, czy biedni czy bogaci nosili podstawowe warstwy ubrania : bieliznę oraz koszulę. Wszystko, co dotykało bezpośrednio skóry, musiało być nienagannie czyste. Czysta bielizna była nawet uważana za podstawę udanego małżeństwa (Hemptameron of Civil Discourses). Bogaci, którzy mieli zapasy czystej bielizny mogli ją zmieniać nawet kilka razy dziennie, zwłaszcza po fizycznych czynnościach takich ja tenis czy polowanie. (Alison Sim, str. 52).
Makijaż

Cate Blanchette w roli Elżbiety Tudor : taki makijaż nosiła Królowa Dziewica
W epoce Tudorów makijaż nosiły przede wszystkim wysoko urodzone kobiety, aby podkreślić swój status, lub zakryć mankamenty urody takie jak blizny, piegi (nie były mile widziane, dlatego kobiety musiały je skrywać pod pudrem) czy ślady po przebytych chorobach (np. po ospie wietrznej). Ostry makijaż nie był mile widziany za panowania Henryka VIII.
Elżbieta Tudor chętnie nosiła makijaż rozjaśniający cerę, oraz ukrywający niewielkie blizny po ospie wietrznej. W tym celu używała specjalnej substancji zrobionej z następujących składników : białko z jajka, sproszkowane skorupy jaj, ałun, boraks, ziarna białego maku. Ponieważ ten płyn kosmetyczny miał właściwości wybielające skórę, był nakladany nie więcej niż trzy razy w tygodniu – w przeciwnym razie mógł uszkodzić lub podrażniać cerę. Malowano również szyję, piersi, ręce – na powierzchni rysowano niebieskie żyły aby pokazać jak czysta jest skóra. Bogatym kobietom spuszczano równiez krew aby uzyskać tak pożądany efekt bladości. Używano także specjalnego balsamu do wybielania cery zwanego ‘Weneckim Cerusytem’, w którym lubowała się królowa Elżbieta. Balsam ten był niestety trujący, ponieważ zawierał ołów, który mógł doprowadzić do uszkodzenia skóry oraz wypadania włosów; długoterminowe użytkowanie mogło doprowadzić nawet do śmierci.
Usta i policzki były chętnie podkreślane na czerwono, używano do tego następujących składników : cynober, arabska guma, białko jajka, mleko z fig. Taka substancja byłaby szkodliwa dla skóry, Elżbieta prawdopdobnie stosowała balsam do ust wykonany z nieszkodliwego kwasu karminowego.
Włosy
W epoce Tudorów ceniono długie włosy, które noszone rozpuszczone były symbolem czystości i dziewictwa. Jedną z cech rozpoznawczych Anny Boleyn, były właśnie długie, ciemne i gęste włosy, które miała rozpuszczone podczas koronacji tak iż – jak podaje David Starkey – ‘mogła na nich usiąść’. Fakt ten wywołał powszechne oburzenie, gdyż Anna była w zaawansowanej ciąży, i ‘przyzwoitość nakazywała by związała włosy’. Królowa Dziewica jak mówiono o Elżbiecie Tudor, często nosiła włosy rozpuszczone tak aby podkreślić swą czystość.
Panowała jednak moda na różnego rodzaju nakrycia głowy (headdress, hood, gable). Okazją do ukazania włosów były uroczystości : koronacje czy śluby – panna młoda musiała obowiązkowo mieć rozpuszczone włosy, najczęściej przyozdobione kwiatami. Mężatki natomiast nie mogły pokazywać się w towarzystwie z rozpuszczonymi włosami – takie zachwoanie uchodziło za frywolne.
Jakie fryzury były preferowane? Na pewno nie grzywki, które zakrywały czoło. Wysokie czoło było symbolem piękna, dlatego też włosy były gładko zaczesane do góry, posuwano się nawet do usuwania brwi aby optycznie wydłużyć czoło.
Anna Boleyn preferowała proste włosy, natomiast jej córka kręcone. Efekt falowanych włosów uzyskiwano przy pomocy specjalnych gorących szczypców. Kobiety lubiły także nosić peruki lub treski, które były bardzo popularne. Kolor włosów także mógł ulegać zmianie – farbowano je np. henną. Najbardziej pożądanym kolorem włosów był blond, dlatego kobiety farbowały włosy na kolor żółty, który uzyskiwały przy pomocy specjalnej mieszanki przygotowanej z szafranu, kminku, jaskółczego ziela oraz nafty. Według Alison Sim, włosy nie były myte zbyt często, ale były perfumowane.
W kolejnym artykule opiszę jak o higienę dbały zwykłe kobiety żyjące w epoce Tudorów.
Ciekawią mnie Wasze opinie – co sądzicie o zabiegach pielęgnacyjnych kobiet z epoki Tudorów? Czy sa jakiekolwiek kobiety z tej epoki, które uważacie za ładne?
W tym dniu w historii, 29 stycznia 1536 r. królowa Katarzyna Aragońska została pochowana w Katedrze Peterborough. Nie została jednak pochowana z honorami należnymi królowej – ten tytuł bowiem straciła kilka lat wcześniej, ale jako Księżna Wdowa – tak tytułowano ją po śmierci pierwszego męża, Artura Tudora.
29 stycznia to również dzień w którym Anna Boleyn poroniła dziecko, prawdopodobnie płci męskiej. Czy był to oficjalny początek końca Anny? Czy Henryk VIII już wtedy zaczął obwiniać żonę o brak męskiego potomka? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Kolejna ciąża i poronienie

Anna Boleyn w serialu dokumentalnym Davida Starkey 'Sześć żon Henryka VIII', w tę rolę wcieliła się Julia Marsen
Pod koniec 1535 r. Anna Boleyn wiedziała na pewno, że spodziewa się kolejnego dziecka. Jej związek z Henrykiem VIII był opisywany jako ‘radosny’ i nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy pomiędzy nimi. Jeżeli Anna była zazdrosna o kochanki męża – teraz, będąc w ciąży – mogła odrzucić swe niepokoje na bok : gdyby bowiem urodziła syna, jej pozycja byłaby pewna i niczym nie zagrożona.
Początek stycznia 1536 r. był dla Anny i Henryka VIII tryumfem : 7 stycznia zmarła Katarzyna Aragońska : Anglia miała więc jedyną prawowitą Królową – Annę Boleyn – a Henryk VIII mógł przystąpić do odbudowania nadszarpniętych stosunków z Cesarzem Karolem V, siostrzeńcem jego pierwszej żony. Dodatkowo świadomość że Anna spodziewała się dziecka, na pewno dodawał i Henrykowi i Annie pewności siebie, co oboje zademonstrowali paradując w żółtych strojach symbolizujących radość – co rozgniewało cesarskiego ambasadora Chapuysa.
Niestety, styczeń obfitował też w wydarzenia które doprowadziły Annę do rozpaczy : 24 stycznia Henryk VIII ulegl cieżkiemu wypadkowi podczas turnieju, w wyniku którego był nieprzytomny przez dwie godziny. Anna doznała szoku gdy dowiedziała się że jej mąż może nawet umrzeć. Nie tylko to przyniosło jej cierpienie : nakryła Henryka VIII gdy na jego kolanach siedziała Joanna Seymour, co tylko pogorszyło jej stan : ‘kiedy ja noszę Twe dziecię, Ty zabawiasz się z panną Seymour!’ wykrzyknęła poniżona Anna, na co Henryk zareagował uspokajając ją.
Te wydarzenia doprowadziły do poronienia dziecka którego Anna się spodziewała. 10 lutego Chapuys opisał płód jako ‘trzy i pół miesięcznego chłopca’. Charles Wriothsley w kronice zanotował iż był to chłopiec, a królowa Anna twierdziła iż ‘była w piętnastym tygodniu ciąży’. Profesor Eric Ives twierdzi, że określenie płci dziecka opierało się jedynie na przypuszczeniach : płeć można określić nie wcześniej niż około siedemnastego tygodnia.
Było jednak coś niepokojącego i tajemniczego w relacjach o poronieniu : jeżeli wierzyć słowom katolika na wygnaniu Nicolasa Sandera, Anna poroniła ‘bezkształtną masę ciała’ – płód był zdeformowany. Skąd jednak Sander mógł o tym wiedzieć, skoro nie był osobiście obecny na dworze w tamtym czasie, a jeżeli nawet by był – miał zaledwie 6 lat. Wiemy, że Sander był wrogiem Anny i przedstawiał ją w jak najgorszym świetle . Profesor Eric Ives argumentuje :
‘Zdeformowany płód nie został wspomniany w czasie późniejszych rządów Henryka, kiedy to imię Anny pokryło się hańbą. Podczas panowania Marii, kiedy istniały szanse jak i motywy aby oczernić Annę, istotne anty-Boleynowskie materiały dostępne w Anglii milczały na ten temat. Również bardziej ostre w krytyce europejskie katolickie źródła nie stwierdziły istnienia takich raportów, byly one nieznane także dla Williama Thomasa, protestanckiego pisarza znanego z wrogości wobec Anny. W obliczu braku spójności dowodów, historia napisana czterdzieści lat po tym wydarzeniu musi zostać uznana za nieprawdziwą biorąc pod uwagę pogląd lansowany przez Sandera, jakoby Anna sama była zniekształconym potworem. Pogląd ten jest równie bezwartościowy jak jego twierdzenie, iż Henryk VIII był ojcem Anny.
Zgadzam się z Ivesem w tym punkcie – nie ma najmniejszych dowodów na poparcie tezy Sandera o zdeformowanym płodzie, tak samo jak nie ma dowodów że Anna miała sześć palców lub trzy sutki. Według popularnych szesnastowiecznych przesądów, jakiekolwiek nieprawidłowości w rozwoju dziecka były wyrazem Bożego niezadowolenia nad jego rodzicami – w tym wypadku Annę Boleyn oskarżano o czary, dlatego też jej dziecko miało być ‘zdeformowane’. Jednak ‘bezksztaltna masa ciała’ nie była użyta jako dowód przeciwko Annie podczas jej procesu, co pozwala sądzić iż płód nie był zdeformowany.
Dlaczego Anna poroniła?
W dzisiejszych czasach wiedza na temat przebiegu ciąży i porodu jest nieporównywalnie większa niż ta dostępna ludziom w XVI stuleciu. Kiedyś wierzono, że za jakiekolwiek problemy z płodnością odpowiada jedynie kobieta! Dziś wiemy jak bardzo niedorzeczne jest to twierdzenie. Historycy zastanawiają się dlaczego Anna Boleyn miała trudności w donoszeniu ciąży – według niektórych źródeł w sumie byla w ciąży cztery razy, według innych trzy. Obecnie wśród powodów poronienia podaje się m.in. :
- problemy związane z macicą : wrodzone wady, niewydolność szyjki macicy, mięśniaki, endometrioza – rozrost błony śluzowej macicy (endometrium),
- choroby zakaźne matki (chlamydioza, toxoplazmoza, zakażenie HSV, różyczka, listerioza)
- czynniki immunologiczne
- czynniki psychiczne – urazy i wstrząsy psychiczne
- Gdy przyszła mama ma grupę krwi Rh ujemną a ojciec dziecka Rh dodatnią, to mówi się wówczas o istnieniu tzw. niezgodności serologicznej. Do konfliktu serologicznego dochodzi wówczas, gdy dziecko odziedziczy Rh ojca i jego krwinki w czasie ciąży przenikną do krwioobiegu matki podczas porodu lub poronienia. Wówczas organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała przeciwko krwinkom płodu. Wytworzone przeciwciała stają się groźne najczęściej w kolejnej ciąży i mogą doprowadzić do tzw. choroby hemolitycznej (ciężkiej niedokrwistości) u noworodka pod warunkiem, iż dziecko ponownie odziedziczyło dodatni czynnik Rh.
Dziś możemy jedynie zgadywać co było przyczyną poronienia, ale słowa samej Anny Boleyn do Henryka VIII wskazują, że cierpiała gdy widziała męża z innymi kobietami. Bardzo możliwe jest więc, że przyczyna utraty dziecka leżała w psychice i stałym stresie na jaki narażona była Anna Boleyn.
Wpływ utraty dziecka na relacje między Anną Boleyn a Henrykiem VIII
Henryk VIII wiązał silne nadzieje z kolejną ciążą Anny, jednak nie ma żadnych powodów aby uznać, że po poronieniu król przekreślił szanse żony na ponowne zajście w ciążę. Według G.W. Bernarda, autora najnowszej książki pod tytułem ‘Anne Boleyn: Fatal Attractions’ Henryk tak bardzo przejął się słowami Anny o tym iż ‘złamał jej serce wdając się w kolejne romanse’ i poczuł się winny utracie dziecka, oraz został z żoną aby ją pocieszyć. Również Eric Ives pisze, że
‘Poronienie z 29 stycznia nie było ani ostatnią szansą Anny, ani punktem w którym Jane Seymour zastąpiła ją w oczach Henryka. Jednakże poronienie to znów postawiło Annę w delikatnej pozycji.’
A co z zanotowanymi słowami Henryka iż ‘z tego związku Bóg nie da mu syna’? Po raz kolejny zacytuję tu profesora Ivesa który znów uderza w samo sendo :
‘Henryk podkreślił raczej wolę Boga niż samą porażkę Anny’.

Podobizna Anny Boleyn, Wenzel Hollar (1607-1677)
To prawda, że strata dziecka była dla Anny i Henryka ogromnym ciosem. Henryk po raz kolejny uświadomił sobie że nie ma męskiego potomka, a jak zwraca uwagę prof. Ives ‘to właśnie bezdzietność stanowiła dowód że jego poprzednie małżeństwo z Katarzyną Aragońską było nieważne, czy więc teraz jego związek z Anną był nieważny?’. Prawdopodobnie dla Henryka było to bolesne przypomnienie o jego pierwszej żonie która nie była w stanie urodzić mu syna, w związku z tym zaczął – jak to zwykle Henryk – szukać przyczyn w Bożym niezadowoleniu. Anna natomiast cierpiała jak każda matka oczekująca narodzin upragnionego maleństwa, ale nie tylko to zaprzątało jej głowę. Doskonale wiedziała jak ważny dla Henryka jest syn. W Anglii żadna kobieta nie rządziła samodzielnie – jedynym przykładem była Cesarzowa Matylda, której rządy pogrążyły kraj w wojnie domowej, a jak o tym wspomina David Starkey ‘dla Henryka wojna domowa była drażliwym tematem’ : dynastia Tudorów była nowa na tronie, a koronacja jego ojca położyła kres trzydziestoletniej wojnie domowej. Brak męskiego potmoka niósł więc poważne ryzyko, że historia się powtórzy i Anglia po raz kolejny stanie w obliczu wojny, której nikt nie chciał. Anna wiedziała że dopóki nie urodzi syna, jej pozycja u boku krola jest bardzo delikatna.
Jednak jeszcze do około 18 kwietnia, czyli trzy miesiące po poronieniu, Król dawał Annie liczne dowody uznania : m.in. zaprosił Chapuysa w nadziei że ten wreszcie uzna Annę jako jego prawowitą małżonkę. Osobiście uważam, że kiedy Henryk VIII zastanawiał się jak przekonać cały świat że Anna Boleyn jest jego żoną i matką następczyni (oraz ewentualnych natepców, czyli dzieci ktore jeszcze się urodzą) tronu, w głowach wrogów Anny zrodził się pomysł, że królową można zastąpić. W oczach wielu Henryk VIII nie był mężem Anny, lecz wdowcem po śmierci Katarzyny Aragonskiej, co umożliwiało mu poślubienie kolejnej kobiety bez posądzenia o bigamię. Sam Henryk – tak podatny na manipulację oraz stale szukający wytłumaczenia sytuacji w wyrokach boskich – wkrótce zaczął rozmyślać że pozbycie się Anny utorowałoby mu drogę do kolejnego małżeństwa. Mająca zostać jedynie kochanką Joanna Seymour nagle stała się realną kandydatką na żonę numer trzy.
Wpływ utraty dziecka na upadek Anny
Począwszy od 23 kwietnia 1536 r. uruchomiła się lawina wydarzeń ostatecznie przesądzająca o losie Anny Boleyn : Królowa oraz pięciu innych mężczyzn – w tym jej wlasny brat – została oskarżona o cudzołóstwo, kazirodztwo, czary oraz zdradę stanu.
Wszystko wskazuje na to,że poronienie Anny w styczniu 1536 r. nie przesądziło o jej upadku, ale na pewno był jednym z wielu czynników decydującym o jej śmierci w maju tego samego roku.
Czy Henryk VIII wierzył w winę żony czy też po prostu pragnął się jej pozbyć wiedząc że jest niewinna? Sczerze mówiąc – nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony – Henryk zawsze miał kontrolę nad tym co dzieje się w jego królestwie, zwłaszcza jeżeli sprawy dotyczyły jego żon :
- gdy Katarzyna Howard została oskarżona o niemoralne prowadzenie się przed ślubem, Henryk nie uwierzył w jej winę i nakazał rozpoczęcie śledztwa mającego ne celu oszczyszczenie (a nie pogrążenie) jego młodej żony z zarzutów : niestety w toku śledztwa okazało się – ku rozpaczy Henryka – że Katarzyna nie tylko prowadziła się niemoralnie przed ślubem, ale na dodatek zdradziła króla po ślubie, co ostatecznie przypieczętowało jej los : młoda królowa została ścięta toporem ;
- ostatnia żona Henryka, Katarzyna Parr, również o mały włos a skończyłaby na szafocie : jako gorliwa protstantka, została oskarżona o herezję. Jak jednak zareagował na to Henryk? Nie od razu uwierzył, lecz zlecił zbadanie sprawy i wydał pozwolenie na przesłuchanie żony. Tylko zdrowy rozsądek uchronił Katarzynę Parr przed śmiercią – ostatecznie król nie wysłal jej do Tower i umarł pozostawiając jej bogactwo i tytuł Królowej Wdowy.
Jaki z tego nasuwa się wniosek? Henryk na pewno nie chciał krzywdzić swoich żon : zanim podjął pochopną decyzję starannie badał sytuację. Domyślam się jedynie, że jeżeli Katarzyna Aragońska chciałaby uznać się za Księżną Wdowę, otrzymalaby honory i przyjaźń króla, jednak jej duma i upór pogrążyły ją w biedzie i zapomnieniu, ale zawsze można było obwinić króla o swoją niedolę. Co jednak mozna powiedzieć o Annie? Możliwe że Henryk uwierzył w zapewniania jej wrogów, że faktycznie zdradziła go z kilkoma mężczyznami : w końcu była piękna i znała sztukę uwodzenia : jednak Henryk wiedział też że Anna jest przede wszystkim inteligentna i na pewno jako Królowa zdawała sobie sprawę jak niemądrze byłoby mieć kochanków!
Tak czy inaczej, historia Anny Boleyn miała tragiczny finał – 19 maja 1536 r. kobieta dla której Henryk VIII ryzykował wojną oraz odłączył się od kościoła katolickiego stanęła na szafocie, wygłosiła krótką mowę wychwalającą zalety swojego męża i kilka minut później została ścięta ostrym mieczem z Calais.
Pomimo że za życia Anna nigdy nie była popularna, jej śmierć wywołała szok i zgorszenie, gdyż Henryk VIII zdawał się nie przejmować iż jego żona zdradziła go ‘około setką mężczyzn’ jak sam zwierzył się swemu nieślubnemu synowi, Henrykowi Fitzroyowi. Król z ochotą przygotowywał się do kolejnego małżeństwa – 11 dni po śmierci Anny, Henryk poślubił Joannę Seymour którą nazywał swą pierwszą żoną.
Jestem ciekawa Waszych opinii – myślicie że brak męskiego potomka przyczynił się do upadku Anny Boleyn? Czy gdyby Anna urodziła syna, Henryk nigdy by się jej nie pozbył?
W tym dniu w historii 25 stycznia 1533, Anna Boleyn i Henryk VIII pobrali się, po 7 latach czekania na rozwód Heryka z pierwszą żoną, do którego nota bene i tak nie doszło. Czy tak długo oczekiwane małżeństwo było szczęśliwe? Jaką żoną była Anna?
Zanim się pobrali

Henryk VIII i Anna Boleyn : woskowe figury
Przygotowania do rozwodu rozpoczęły się w lutym 1528 r. kiedy Stefan Gardiner i Edward Fox zostali wysłani do Rzymu aby omówić ‘Wielką Sprawę’ jak wtedy wypowiadano się o anulacji małżeństwa z Katarzyną Aragońską. Sytuacja jednak nie rozwinęła się tak jak tego oczekiwał Henryk VIII – papież nie zamierzał dać pozwolenia na rozwód, dlatego też Henryk i Anna byli niezwykle podenerwowani. Po kilku latach długich i wyczerpujących starań o rozwód, Henryk VIII postanowił przestać czekać i wziąć się do działania. W lutym 1531 r. Henryk ogłosił się ‘głową kościoła’ na tyle na ile ‘prawo zezwala’, a wiosną tego samego roku Pałac w Yorku został przebudowany, na potrzeby królowej, lecz nie Katarzyny a Anny. Podczas obchodów Nowego Roku, Anna i Henryk wymieli się prezentami, a dar od Katarzyny Aragońskiej został odesłay. Rok 1532 był trumfem Anny Boleyn – we wrześniu została mianowana Markizem Pembroke – stała się w ten sposób nabardziej wpływową (po królowej) kobietą na dworze. Cromwell zajął się rozbudowaniem komnat w Tower of London na potrzeby koronacji. W październiku królowa Katarzyna Aragońska została zmuszona do oddania klejnotów królewskich, aby Henryk mógł podarować je Annie. W listopadzie Anna Boleyn została oficjalnie przedstawiona Franciszkowi I, królowi Francji, jako przyszła małżonka i królowa Anglii. W drodze powrotnej, Henryk i Anna skonsumowali swój związek, i według kronikarza Hall’a – pobrali się 14 listopada 1533.
Małżeństwo

Sekretny ślub Henryka VIII i Anny Boleyn : scena z serialu 'Dynastia Tudorów' (SHOWTIME)
Około grudnia 1532 r. Anna Boleyn podejrzewała, iż spodziewa się dziecka. Oficjalną datą sekretnego małżeństwa jest 25 stycznia 1533 r. Już w lutym było wiadomo na pewno, że Anna jest w ciąży – wyznała Tomaszowi Wyattowi, iż ma ‘dziką ochotę na jabłka’ która według króla stanowiła ‘dowód iż jest brzemienna’. Już wkrótce, Katarzyna Aragońska została poinformowana iż nie jest królową, lecz ‘Księżną Wdową’ – ten tytuł przysługiwał jej po śmierci pierwszego męża, Artura Tudora. Katarzyna odmówiła zaakceptowana nowego tytułu, twierdząc iż została namaszczona i koronowana, i nic tego nie zmieni. W Niedzielę Wielkanocną Anna Boleyn wzięła udział w mszy już jako Królowa. 1 czerwca natomiast została oficjalnie koronowana, będąc w zaawansowanej ciąży.
Kiedy emocje po wspanialej koronacji opadły, Anna Boleyn zaczęła przygotowywać się do porodu. Według zwyczaju, na kilka tygodni przed spodziewanym rozwiązaniem, kobieta wycofywała się z dworskiego życia, zajmując specjalnie przygotowane dla niej komnaty. Anna Boleyn zajęła swoje komnaty 26 sierpnia. Na poród nie czekała długo – już 7 wrzesnia 1533 r. na świat przyszła księżniczka Elżbieta. Narodziny córki nie przyniosły Henrykowi radości – a raczej, nie tak wielkiej radości jaką przyniosłyby narodziny syna. Henryk bowiem był przekonany, że Anna urodzi mu chłopca, przyszłego następcę tronu. Jak na to wskazuje Eric Ives, głównym powodem koronacji Anny był fakt, że spodziewała się ona dziecka. Henryk pragnął aby jego syn miał pełne prawo do tronu, dlatego też postanowił koronować Annę – aby nikt nie mial wątpliwości iż tron należy się własnie jej synowi. Ciężarna Anna stanowiła obietnicę, jednak narodziny córki postawiły ją w delikatnej pozycji. Gdyby we wrześniu Anna urodziła chłopca, wówczas nawet jej wrogowie musielby przyznać iż jest ona prawowitą żoną i królową Henryka VIII. Według wielu, to właśnie narodziny Elżbiety stanowiły pierwszy kryzys w związku Henryka i Anny. Jednak wg. Erica Ivesa, pomimo rozczarowania, Henryk VIII nadal był zakochany w Annie i jak mówiły o tym jej dwórki w październiku 1533 – ‘król wolałby żebrać od drzwi do drzwi, niż opuścić nowo poślubioną żonę’.

Anna Boleyn i jej nowonarodzona córka : scena z serialu 'Dynastia Tudorów'
Według Alison Weir, małżeństwo Henryka i Anny nie należało do szczęśliwych. Przed ślubem oboje byli sobą zafascynowali i zakochani, jednak po ślubie emocje opadły. Według wielu źródeł, Henryk zmienił swój stosunek do Anny po narodzinach Elżbiety. Nic jednak bardziej mylnego – pomimo że Anna rozczarowała Henryka narodzinami córki, to jednak oboje wciąż pozostawali szczęśliwi. W końcu było to ich pierwsze wspólne dziecko i liczyli że Anna wkrótce będzie w ciąży ponownie.
Tak też się stało, w 1534 r. Anna Boleyn była w drugiej ciąży. Obliczono że dziecko przyjdzie na świat w sierpniu, a więc musiało zostac poczęte mniej więcej w listopadzie, dwa miesiące po narodzinach Elżbiety. W tym okresie Anna i Henryk cieszyli się spokojem i ciągle byli sobie oddani. Niestety, Anna Boleyn nie urodziła dziecka którego się spodziewała. Nie wiemy jak zakończyła się ta ciąża – być może doszło do poronienia (najbardziej prawdopodobna wersja) lub przedwczsenych narodzin martwego dziecka. Według innej, zaskakującej teorii – Anna cierpiała na ‘ciążę rzekomą’. Tak czy inaczej, w 1534 r. rozpoczęły się problemy w małżeństwie Anny i Henryka.
Król wziął sobie kochankę, o której nie wiemy nic poza tym że była ‘ładna’. Anna Boleyn nie była zadowolona – szalała z zazdrości, gdyż wiedziała że zainteresowanie Henryka innymi kobietami stanowiło dla niej zagrożenie. W końcu Anna sama była damą dworu poprzedniej krolowej, i to swoim wdziękiem i urodą podbiła serce Henryka. Wyznaczyła więc ścieżkę pozostałym kobietom, pokazując im że skoro jej się udało zdobyć Krola, to im może też się poszczęścić. Zazdrosna Anna uknuła intrygę mającą na celu pozbycie się nowej miłości Henryka. Pomogla jej w tym Jane Rochford. Gdy Henryk odkrył co się dzieje, wpadł w złość i wygnał Lady Rochford na kilka miesięcy, a samej Annie powiedzial że powinna ‘zamknąć oczy (na jego niewierność) jak to robiła osoba lepsza od niej (czyli Katarzyna Aragońska).’. W czasach, kiedy od króla spodziewano się, że będzie mieć kochanki, posiadanie nałożnicy nie było czymś zaskakującym. Henryk mógł wciąż kochać swoją żonę, a pomimo tego miec na boku kochanki. Jednak Anna Boleyn nie była pod tym względęm tak tolerancyjna jak Katarzyna Aragońska. Róznica pomiędzy Anną a Katarzyną była olbrzymia – Katarzyna pochodziła z królewskiej rodziny i była wychowana aby zostać Królową. Anna natomiast zdobyła swoją pozycję poprzez oddziaływanie na Henryka. Dopóki Henryk VIII był zakochany i wpatrzony w Annę, ona była bezpieczna. Jednak gdy zaczął zwracać uwagę na inne kobiety, Anna mogła równie dobrze skończyć jak Katarzyna, wygnana i poniżona. Nie mogła więc dopuścić aby Henryk się nią znudził.
Anna Boleyn jako metresa była pociągająca i atrakcyjna – bystra, inteligentna, o ciekawej urodzie. Jednak jako żona miała przede wszystkim jeden obowiązek – urodzić syna. Po ślubie Anna chciala połączyć w sobie cechy kochanki i żony, jednak było to niemożliwe. Henryk, z natury kochliwy i romantyczny, lubił być zakochany, dlatego też gdy Anna rozczarowala go najpierw w 1533 a później w 1534 r., rozpoczął poszukiwania nowej damy serca. Związek Anny i Henryka nie należał do łatwych i stabilnych – był raczej burzliwy, pełny namiętności, wzlotów i upadków. Według Chapuysa, kłótnie pomiędzy nimi były zwykłymi ‘kłótniami kochanków’ jak w każdym związku.
Syn

Scena z serialu 'Dynastia Tudorów'
Wielu historyków uważa, że gdyby Anna Boleyn urodziła męskiego potomka, nie skończyłaby na szafocie. Jednak nigdzie nie ma wzmianki o tym, że Henryk VIII pragnął pozbyć się żony ze względu na to że nie dała mu syna. Ostatnia odnotowana ciąża (trzecia) miała miejsce w styczniu 1536 r. – wtedy Anna poroniła (przypuszczalnie był to chłopiec). Jednak nic nie wskazuje na to, że Henryk dał za wygraną, zwłaszcza gdy usłyszał od Anny, że to on ‘ponosi winę za to co się stało, gdyż złamał jej serce wdając się w romanse z innymi kobietami’ (G.W. Bernard, autor najnowszej biografii Anny Boleyn pisze,że podczas tej sytuacji król Henryk bardzo się przejął i zostal z Anną aby ją pocieszać po poronieniu).
Anna Boleyn cieszyła się uznaniem Króla do kwietnia 1536. Jeszcze wtedy Henryk VIII walczył aby jego żona została oficjalnie uznana za jego królową i matkę następczyni tronu. Według Alison Weir (Lady in the Tower) wkrótce Henryk zaczął mieć wątpliwości czy Anna jest w stanie urodzić mu syna. Henryk już przechodził przez gorycz utraty kolejnych potomków – Katarzyna Aragońska była w ciąży sześć razy, ale jedynym dzieckiem jakie przeżyło była Maria. Wtedy, Henryk tłumaczył niezdolność Katarzyny do urodzenia syna tym, że poślubił on żonę swego brata i w ten sposób obraził Boga który odmawia mu dzieci (w tym przypadku męskiego potomka). Kiedy jednak Anna Boleyn okazała się niezdolna do urodzenia chłopca, Henryk (nie wiadomo czy sam, czy też za czyimś podszeptem) zaczął zastanawiać się czy Anna nie jest ‘czarownicą’. Wiele znaków na ciele Anny miało ‘świadczyć’ o jej tajemnych mocach – m.in. znamiona, narośl na paznokciu (‘szósty palec’). Sam fakt że Anna nie mogła urodzić syna tłumaczono tym, że popełniła jakieś grzechy ktore rozgniewały Boga, dlatego nie chce on pozwolić jej na urodzenie następcy tronu.
Początek maja 1536 r. był jak zwykle wesołym wydarzeniem – odbywałay się pierwszomajowe turnieje. Król i Królowa siedzieli razem obserwując zmagania i potyczki. Radosny początek miesiąca był wstępem do krwawego końca – 19 maja 1536 r. Anna Boleyn została ścięta na podstawie fałszywych oskarżeń o czary, cudzołóstwo, kazirodztwo i zdradę stanu.Jak Henryk VIII odnosił się do egzekucji? Czy kiedykolwiek w późniejszym życiu wspominał Annę, dla której poświęcił całe królestwo? Cóż, nigdy bezpośrednio się o niej nie wypowiadał, ale było kilka sytuacji :
- kiedy mała Elżbieta wyrosła ze swych ubrań, jej opiekunka, Lady Bryan poprosiła Króla o pieniądze na nowe – wtedy Henryk VIII odparł ‘Czyż jest ona moim dzieckiem? Wszysycy wiedzą iż jej matka to wielka nierządnica, a jej ojciec to zdrajca Henryk Norris’. Oczywiście Henryk nie wierzył w te słowa, gdyż już kilka miesięcy później, kiedy emocje po egzekucji Anny Boleyn opadły, a jego nowa żona urodziła mu syna, Henryk powitał na dworze Elżbietę, nazywając ją ‘małą Elżbietką’,
- kiedy Jane Seymour, trzecia żona, odważyła się prosić Henryka o pomoc w sprawie Pielgrzymki łaski, Henryk wybuchł złością : ‘nie mieszaj się w moje sprawy’ odpowiedział gwałtownie, ‘pamiętasz jak skończyła poprzednia królowa?’ – Henryk wspomniał Annę Boleyn, która straciła głowę m.in. dlatego że za bardzo mieszała się w sprawy państwa.
- po śmierci Jane Seymour, rozpoczęły się poszukiwania kolejnej żony dla Henryka VIII. Szukano jej także we Francji, jednak Henryk VIII odparł iż ‘ma już dość kobiet o francuskich zwyczajach’ – odnosił się tutaj na pewno do Anny Boleyn, która spędziła kilka lat na francuskim dworze. Po powrocie do Anglii, Anna promowała francuską kulturę oraz modę. Być może zachowywała się jak prawdziwa Franucuzka, i dlatego też Henryk nie chciał nikogo kto by o tym przypominał.
- podczas małżeństwa z Anną Kliwijską, nowa królowa pragnęła aby Elżbieta Tudor przybyła na dwór, gdyż pisała list z prośbą o pozwolenie. Małżeństwo Henryka i Anny Kliwijskiej było nieudane, dlatego też Król odparł iż matka Elżbiety tak bardzo różniła się od jego nowej królowej, że lepiej byłoby aby nigdy się nie poznały. Według źródeł ta sytuacja nie była prawdziwa, a raczej oparta na domysłach.
Podsumowując, uważam iż Henryk VIII i Anna Boleyn na pewno byli szczęśliwi przez prawie 10 lat związku (od 1527 do 1536), z tym że pod koniec relacje między nimi znacznie się pogorszyły. Anna Boleyn była kobietą porywczą, pełną temperamentu i zazdrosną. Henryk VIII z trudem tolerował wybuchy zazdrości ze strony Anny, które uważał za przejaw dumy i chęci ograniczenia jego wolności. Anna natomiast pragnęła króla jedynie dla siebie, gdyż wiedziała że z chwilą gdy Hneryk zacznie się od niej oddalać, jej pozycja będzie zagrożona (prawdopodobnie Anna doskonale wiedziała jak podatny na manipulację jest jej mąż). Czy Henryk i Anna byli kochającym się małżeństwem? Moim zdaniem jak najbardziej. Kłótnie i wybuchy gniewu były u nich na porządku dziennym, ale tylko z jednego powodu – oboje byli mocnymi charakterami, a starcie takich osobowości zawsze kończy się wybuchem.
A co WY sądzicie o małżeństwie Henryka i Anny?
Źródła :
1. Eric Ives : ‘The Life and Death of Anne Boleyn’
2. G.W. Bernard: ‘Fatal Attractions’
3. Alison Weir: ‘The Lady in The Tower’

Polish
English



