Rankiem 19 maja 1536 zarządca londyńskiej Tower poprowadził Annę Boleyn i cztery towarzyszące jej damy dworu na miejsce egzekucji. Królowa, która jeszcze dwa dni wcześniej miała nadzieję, że wyjdzie z Tower żywa, często oglądała się za siebie jak gdyby oczekiwała, że królewski posłaniec przybędzie lada moment wraz z ułaskawieniem. Według jednego z naocznych świadków, Anna Boleyn sprawiała wrażenie „wyczerpanej i osłupiałej”. Nie należy się jednak temu dziwić: noc poprzedzającą jej egzekucję królowa spędziła bowiem na modlitwie. 18 maja o godzinie drugiej nad ranem Anna wezwała swojego kapelana a o poranku wyraziła życzenie aby William Kingston, zarządca Tower, był obecny podczas gdy ona przyjmie ostatni skarament. Anna sądziła, że jej egzekucja odbędzie się właśnie 18 maja o godzinie dziewiątej rano lecz egzekucję przełożono na popołudnie, co zaniepokoiło Annę. Wezwawszy Kingstona królowa wyznała, że powiedziano jej o zmianie godziny egzekucji co ją zasmuciło gdyż sądziła, że po południu będzie już martwa i jej ból oraz cierpienie nareszcie się zakończą. „Ależ pani”, zaprotestował Kingston, „nie będzie żadnego bólu gdyż cios będzie bardzo subtelny”. „Owszem, słyszałam, że mistrz małodobry jest doskonały”, powiedziała Anna objąwszy swoją szyję dłońmi, dodając, że „ma tylko cienką szyję”, po czym zaśmiała się serdecznie. Z każdą godziną było jednak oczywiste, że egzekucja odbędzie się następnego dnia, 19 maja. Kiedy królewski posłaniec przybył aby o tym poinformować Kingstona i Annę, królowa zażądała aby ścięto ją natychmiast, gdyż była gotowa na śmierć i obawiała się, że dłuższe oczekiwanie może osłabić jej wolę. Nie wiadomo, dlaczego egzekucję przełożono. Jedna z hipotez zakłada, że kat z Calais nie przybył na czas. Druga z kolei zakłada, że Henryk VIII bawił się uczuciami Anny. Prawdy zapewne nigdy się nie dowiemy.
Kiedy Kingston przyszedł po Annę rankiem 19 maja, królowa była już gotowa. Jej zachowanie na szafocie może świadczyć o tym, że nadal miała nadzieję, że przeżyje. Z jej punktu widzenia oczekiwanie królewskiego przebaczenia było logiczne gdyż żadna z jej poprzedniczek nie została ścięta. Co więcej, Anna wykazała chęć współpracy z koroną, zgadzając się na unieważnienie swojego małżeństwa. Przełożona egzekucja także mogła dać jej nadzieję. Niestety, stojąc na szafocie i przemawiając do tłumu Anna zapewne uświadomiła sobie, że nadeszła godzina jej śmierci:
„Dobrzy chrześcijanie, nie przyszłam tu głosić kazania. Przyszłam tu umrzeć. Zgodnie z prawem i przez prawo zostałam osądzona by umrzeć i dlatego nie powiem nic przeciw niemu. Nie przybyłam tutaj by kogokolwiek oskarżać ani też by mówić o tym co mnie oskarżyło i skazało na śmierć, ale modlę się o króla, by Bóg go zachował i pozwolił długo rządzić w tym królestwie, bo to najlepszy i najłaskawszy książę jakiego mieliśmy. Zawsze był dla mnie łagodnym i sprawiedliwym panem. I jeżeli ktokolwiek zechce mnie osądzać, niech osądza przychylnie. I tak opuszczam ten świat i was, serdecznie pragnąc byście wszyscy modlili się za mnie.”
Po wygłoszeniu tej krótkiej przemowy zebrane damy pomogły Annie zdjąć futro z gronostajów, a ona sama zdjęła angielski czepiec. Jedna z kobiet podała królowej lniany czepek, który Anna założyła na głowę, po czym uklękła a druga z obecnych dam przewiązała jej oczy opaską. Mistrz małodobry za jednym zamachem obosiecznego miecza ściął głowę Anny Boleyn, gdy ta jeszcze wypowiadała słowa ostatniej modlitwy. Głowa królowej została owinięta w biały materiał, po czym cztery damy dworu przeniosły jej ciało do kaplicy św Piotra w Okowach, gdzie spoczywa do dzisiaj.
Przy okazji rocznicy śmierci Anny Boleyn warto przypomnieć, że miejsce jej egzekucji nie znajduje się tam, gdzie dzisiaj stoi rzeźba upamiętniająca ofiary Henryka VIII. Prawdziwe miejsce egzekucji Anny znajduje się przy wejściu do Crown Jewels, nieopodal Waterloo Baracks. Poniższe ilustracje powinny pomóc w lepszym zrozumieniu:
Źródła:
Calendar of State Papers (Spain). Tom 5 cz. 2, dokument nr 55.
Letters and Papers, Tom 10, dokument nr 910.
Letters and Papers, Tom 10, dokument nr 911.
Podobne artykuły:
Studium upadku: dlaczego Anna Boleyn została ścięta? 9 maja 1536 r. - egzekucja Anny Boleyn
Artykuł rewelacja. Brakowało mi Twoich postów, prawie codziennie tu wchodzę żeby sprawdzić czy dałaś coś nowego
Nie miałam pojęcia, że Annę ścięto właśnie w tym miejscu w Tower. Cały czas myślałam, że to tam gdzie stoi pomnik!
Witaj Melindo Dziękuję za miłe słowa.
Dobrze wiedzieć gdzie miejsce szafotu się znajduje. Następnym razem jak pojadę do Tower właśnie tam pójdę. Ponoć ciało Anny zbadano w 19 wieku? Czy to prawda?
Tak, to prawda. Gdzieś na blogu powinien być o tym artykuł