You must be logged in to post Login Register


Register? | Lost Your Password?

Search Forums:


 






Wildcard Usage:
*    matches any number of characters
%    matches exactly one character

Najbardziej wzruszające i przejmujące sceny z serialu "Dynastia Tudorów"

No Tags
UserPost

8:12 pm
March 16, 2011


Dominika

Member

posts 86

Post edited 8:30 pm – March 16, 2011 by culpepper.kate


To mój pierwszy Topic więc licze na to, że znajdzie się trochę komentarzy..;)                                              

 

Wracając do tematu, dla mnie jedną z najbardziej wzruszających chwil w serialu

to moment gdy duch Anny Boleyn odwiedza Henryka.                

Ich rozmowa, w szczególności głos Anny, gdy mówi:"I thought you knew"                                                                                                                                                         

Henry: Why are you here?

Anne: To see my daughter. She was the only pure thing in my life and in my life

I neglected her, since she was only a girl and I wanted so much to give you a

son. But now I am so proud of her. Fiercely proud! She is so clever. And though

she is like me in so many ways, she is not intemperate as I was. You must be

proud of her too, Henry.

Henry: I am. I am very proud of her. And I know how clever she is. And I wish

that I could love her more. But from time to time, she reminds me of you…and

what you did to me.

                                                                                                                                                                              Anne: I did nothing to you! I was innocent! All the accusations against

me were false! I thought you knew. Poor Katherine Howard. She lies in the cold

ground next me; poor child. It was not her fault either. But we were like two

moths drawn to the flame…and burned.

Henry: Anne,please, don't!

 

 

Ten tekst mnie rozkłada na łopatki… aktorstwo znakomite.

Praktycznie tekst umiem na pamięć;)

 

A wy podzilicie moje zdanie ? A może macie swoje ulubione momenty? ;)

9:09 pm
March 16, 2011


MarcinFar

Member

posts 280

Oczywiście! Duch Anny – tak się zdziwiłem, gdy go zobaczyłem, ale scena była zaprawdę wzruszająca.

Sceny, które są dla mnie bardzo ciekawe to przede wszystkim śmierć Jane Seymour, której choć nie lubiłem, to tak bardzo było mi jej szkoda…Następnie odcinek siódmy sezon pierwszy, rozprawa sądowa – idealnie odzwierciedlona, tak jak było w przeszłości; stracenie dziecka przez Annę, śmierć Katarzyny A., śmierć Anny, scena, w której Anna przeprasza za to, że urodziła Elżbietę…Dużo ciekawych scen było, jeszcze dodam śmierć Kitty, a także jak bodajże w 19 minucie 5 odcinka/4 sezonu biegnie i krzczy za Henrykiem…

9:16 pm
March 16, 2011


kasianeville

Member

posts 60

Oj tak scena , w której duch Anny odwiedza Henryka niesanowita. Podoba mi się też moment z ostatniego odcinka, w którym Henryk patrzy na swój ogromny portret i wspomina wybrane momenty ze swego życia.

Bardzo podoba mi się też scena , którą uważam za jedną z lepszych w serialu – jest to scena w której ciężarna Anna przyłapuje Henryka całującego Jane Seymour. Wejście Anny jest niesamowite to chyba najlepiej zagrana przez Annę scena po prostu aktorski majstersztykSmile.

9:52 pm
March 16, 2011


MarcinFar

Member

posts 280

O, fakt, Kasia, ta scena również jest niezwykła – ostatnio oglądam ją naprzemian z biegiem Kitty do Henryka. Tutaj Natalie pokazała emocje, które targały Anną, kiedy ta widziała swojego męża w objęciach innej kobiety…Majstersztyk, jak napisałaś, zgadzam się w całości. ; D

9:38 am
March 17, 2011


Sylwia

Administrator

Admin

posts 711

Dobry temat! Smile 

Hm, tych najlepszych scen jest bardzo dużo. Scena z duchem Anny również należy do moich ulubionych! Uwielbiam kiedy Anna wypowiada słowa 'I thought you knew' – 'Myślałam że wiedzialeś'. Ta scena wnosi nie tylko wzruszenie, ale także wyjaśnia jaki stosunek Henryk (serialowy) miał do upadku Anny i że to Cromwell ją wrobił.

Moim ulubionym sezonem jest sezon drugi, i dlatego napiszę najlepsze według mnie sceny ; 

- Kiedy Katarzyna Aragońska opuszcza zamek i wyrusza na wygnanie. Tomasz More nazywa ją 'królową serc' oraz mówi że kiedy powróci, jeszcze większe tłumy będą ją witały. Bardzo smutna scena.

- narodziny Elżbiety i rozczarowanie Henryka

- kiedy Tomasz More żegna się z rodziną ; oraz wszystkie sceny w więzieniu

- egzekucja Anny Boleyn i Jana Fishera ; obie bardzo wzruszające

- scena kiedy Anna obserwuje egzekucje swych 'kochanków' oraz brata, oraz kiedy Wyatt pisze o tym wiersz 

"I almost wish we were butterflies and liv'd but three summer days – three such days with you I could fill with more delight than fifty common years could ever contain."

John Keats 

 

3:21 pm
March 17, 2011


Dominika

Member

posts 86

Post edited 3:32 pm – March 17, 2011 by culpepper.kate


O tak!Drugi sezon jest niesamowity…

Wątek Tomasza More'a żegnającego

się z rodziną bardzo wzruszający.Musiał mieć na

prawdę silną wiarę, nie uznał legalności małżeństwa Henryka i Anny oraz

nie zgodził się uznać króla za głowę Kościoła w Angli.

Kurcze gdyby tylko podpisał jakiś druczek czy cos w tym stylu, uniknąłby smierci.

3:38 pm
March 17, 2011


MarcinFar

Member

posts 280

Tak, ale More stworzył obraz komunistyczny – idealny w swojej 'Utopii', uznaje się go za twórcę nurtu myślenia, takiego, a nie innego.

 

Nie wiem jak Wam, ale mi strona z tym tematem się nie ładuje i zjada mi końcówki zdań w każdym wersie…

3:53 pm
March 17, 2011


Dominika

Member

posts 86

Właśnie, nie wiem co jest nie tak. Zjada końcówki zdań. Wiesz może jak to zmienić?

4:11 pm
March 17, 2011


kasianeville

Member

posts 60

No właśnie u mnie też nie widać końcówek z prawej strony!

Może dlatego że Dominika pogrubiła zbyt długi tekst w pierwszym poście i to sprawiło że się rozciągnęła strona. Wiem że to głupie ale czasem takie rzeczy się zdarzająSmileWink

4:30 pm
March 17, 2011


MarcinFar

Member

posts 280

Nie wiem, może Sylwia coś wymyśli. xd

4:45 pm
March 17, 2011


Dominika

Member

posts 86

Mozliwe że tak, Kasiu. No cóż człowiek uczy sie na błędach ;)

8:35 pm
March 17, 2011


Arega

Krośniewice, Polska

Member

posts 133

Moje ulubione to zdecydowanie:

* pożegnanie Henryka z Katarzyną i córkami przed śmiercią..

* słowa Henryka przy grobie Jane… nie wiem czemu, ale zawsze ryczę jak je słyszę…

* Anna błagająca Henryka z Elżbietką na rękach

* Kitty w Tower natykająca się na głowę Culpeppera

* Kitty, której przyniesiono pieniek – ma taki wzrok, pełen przerażania i świadom ości nieuchronności losu

* ostatni taniec Kitty

* scena Kitty/Henryk: "I… I was mistaken"

Plus wymienione wyżej, nic więcej nie przechodzi mi do głowy.

9:29 pm
March 17, 2011


Dominika

Member

posts 86

Rzeczywiście scena, w której Kitty przechodzi korytarzami w Tower i widzi swojego ukochanego Thomasa Culpeppera a raczej jego nabitą głowę… przerażająca. Ten krzyk rozpaczy.

12:09 am
April 2, 2011


Freydis

Leszno

Member

posts 12

Scenę z duchem Anny też znam na pamięć. To jeden z niewielu momentów filmowych, w którym najzwyczajniej w świecie zaczęłam płakać jak bóbr. Aktorstwo znakomite, miminka Jonathana, o Natalie nie wspominawszy. Coś wspaniałego po prostu.

A oprócz tego to uwielbiam sceny:
* sen Henryka o martwej Annie – wiedziałam, że to tylko jego fantazja, ale mimo to przeszły mnie ciarki
* moment, w którym Anna Kliwijska dowiaduje się, że nie jest już żoną Henryka.
* ostatni taniec Katarzyny Howard
* egzekucja Kitty
* gdy Henryk ogląda swój portret i stwierdza, że jest zły, bo pokazuje ideał, a nie jego.


"- Musisz postępować tak, aby odnosił wrażenie, że to on jest
panem sytuacji. Daj mu się ścigać, lecz sama nigdy go nie goń. W
sytuacjach takich jak ta przed chwilą, kiedy możesz zrobić krok w jego
stronę lub uciec, zawsze uciekaj…- (…) lecz nigdy nie tak, by nie
mógł cię złapać."

2:17 pm
April 2, 2011


Jane

Bielsko-Biała

Member

posts 129

Moje typy:

*kłótnia Anny i Henryka z I sezonu ("No. No, it's too late. Katherine won't let you go, I should have realised that!").

*festyn z okazji śmierci Katarzyny i rozmowa Anny z ojcem ("We are on the edge of a golden world!").

*przyłapanie Henryka i Jane przez Annę i scena jej późniejszego poronienia – mistrzostwo! Zarówno łzy Anny i załamanie Henryka – wyżyny aktorstwa Dormer i Rhys Meyersa.

*wizyta Cranmera z żoną u Cromwella, zwłaszcza dialog o religii.

 

Generalnie – wiele jest takich scen, ale te cztery to coś wspaniałego.

11:11 pm
June 12, 2011


Anna

Member

posts 13

na mnie ogromne wrazenie zrobiła scena egzekucji Anny, chyba najlepsza ze wszystkich jakie do tej pory oglądałam, perfekcyjna muzyka, reminescencje, i ostatnie ujęcie: wzrok skierowany do góry,lekko rozchylone usta, prawie widać jak w oczach gaśnie światło, bardzo mnie ta scena wzrusza, w wielu poprzednich nie uniknęto krwawej dosłowności, tutaj ta ekzekucja jest pełna poezji jakolwiek to dziwnie brzmi,

2:57 pm
June 13, 2011


Kate

Tomaszów Mazowiecki

Member

posts 53

Nie wiem, czy tylko ja miałam łzy w oczach, kiedy Anna błagała Henryka z Elżbietą na rękach o ostatnią szansę. Dialog z tej sceny znam na pamięć, a ścieżkę dźwiękową wprost ubóstwiam. Wzruszyłam się podobnie na egzekucji Anny i śmierci Brandona w czwartym sezonie. Odrobinę emocjonalnie zareagowałam na scenie, gdy Henryk dowiaduje się, że Jane urodziła mu syna… To były te momenty, w których szybciej zabiło mi serce.

5:29 pm
June 13, 2011


Arega

Krośniewice, Polska

Member

posts 133

Post edited 5:30 pm – June 13, 2011 by Arega


Kate, ja również uwielbiam te sceny. Ta, w której Anna błaga Henryka z Elżbietką na rękach jest przecudna, niesamowicie wzruszająca i, przy całej seksowności JRM w tamtej stylizacji, chce się go zabić własnymi rękoma, żeby jakoś pomóc Annie.

Scena, w której Edward mówi Henrykowi, że Jane urodziła syna też mi się podobała, głównie dlatego, że pokazywała, że Jonathanowski Henryk(choć na chwilę) dojrzał – to, co widzieliśmy poprzednio, czy narodzinach Henryka Fitzroya i Elżbietki(przynajmniej dopóki nie dowiedział się, że urodziła się dziewczynka) były pokazane w sposób sugerujący jedynie chłopięcą radość z posiadania czegoś, co się chciało, pewną buńczuczność i niedojrzałość(wystarczy wspomnieć "God, can you hear me? I HAVE A SON! czy "If he drops him, it's WAR!" – po czyn następował uroczy Jonathanowy uśmiech), tu widzimy kogoś dojrzalszego, który zrozumiał, że przyszłość kraju jest uratowana(przynajmniej jak sądził, a wraz z nim wszyscy wokół).Trochę jak z marzeniem spełnionym po wielu latach, kiedy pierwotna chęć posiadania gdzieś wygasła, została tylko lekka nadzieja.

9:20 pm
June 13, 2011


Kate

Tomaszów Mazowiecki

Member

posts 53

Fakt, też mam ochotę palnąć Henryka/Jonathana, bo gdy widzę desperację w oczach Anny ściska mi się serce i bardzo, bardzo jej wtedy współczuję.

Kreacja Meyersa w całym drugim sezonie jest iście wybitna, a gdyby nie to, że Henryk traci z każdego epizodu na epizod zainteresowanie Anną, oglądałabym ten sezon w kółko, jak to robię z pierwszym…

Podobają mi się również te malutkie sceny w ostatnim epizodzie drugiego sezonu, jak Henryk budzi się, czekając na egzekucję i obserwując łabędzie. Owe łabędzie do tej pory wydają mi się jakiegoś rodzaju alegorią, do której dziwnie nie mogę się dokopać (a może nie chcę, biorąc pod uwagę, że Henryk, jedząc jednego z łabędzi zakończył pewien okres życia związany z Anną, a zaczyna z Jane?). Gdy oglądałam po raz pierwszy (nie znając kompletnie historii Henryka VIII Tudora) miałam nadzieję, że jakimś magicznym sposobem odwoła całą egzekucję i będą żyli długo i szczęśliwie…

Oczywiście zapomniałam dodać, że scena halucynacji w czwartym sezonie – idealna. Poczułam się jak kiedyś, gdy zobaczyłam Katarzynę, Annę i Jane… A słowa "I thought you knew" i "You have killed him" już nigdy nie będą brzmiały tak samo ;)

10:18 pm
June 13, 2011


MarcinFar

Member

posts 280

Scena, w której Anna błaga Henryka (epizod 9, sezon 2) jest przepiękna! Natalie Dormer znowu pokazała, jak dobrą jest aktorką. Jej emocje czułem, chciałem jej pomóc, choć wiedziałem, że się nie da: uwielbiam Natalie za to, jak zagrała. I te słowa: "Daj mi szansę. Ostatnią.". One pokazują, co się stało nie z królową, ale z Henrykiem: jego rozgoryczenie, przemianę w tyrana, który wpierw czaruje prezentami i słówkami, wywyższa, a nagle wszystko zmienia się o 360 stopni…

Scena poronienia Anny z odcinka 8. również poetycka, podobnie jak kłótnia Anny z Henrykiem, gdy ta widzi go 'gzącego' się z panną Seymour. 

A sceny z 10 odcinka czwartego sezonu, halucynacje…Anna i Jane były najlepsze! Katarzyny nie da się zapamiętać, aktorka grała dla mnie znośnie, ale nieciekawie, natomiast tutaj Anabelle pokazała, że również jest dobrą aktorką. Jej słowa – Zabiłeś go! – tak dobijają…

No Tags

About the Queen Anne Boleyn Forum

Forum Timezone: Europe/London

Most Users Ever Online: 90

Currently Online:
5 Guests

Currently Browsing this Topic:
1 Guest

Forum Stats:

Groups: 2
Forums: 23
Topics: 164
Posts: 2451

Membership:

There are 666 Members

There is 1 Admin

Top Posters:

MarcinFar – 280
czixxxa – 170
Arega – 133
Jane – 129
Susannah – 125
asabay – 118

Recent New Members: ssdmzup1, missjessica, mosthappy, Imno, Vanila, Catherine

Administrators: Sylwia (711 Posts)



 
  • Language

  • Archives

    • 2018 (2)
    • 2017 (8)
    • 2016 (7)
    • 2014 (2)
    • 2013 (9)
    • 2012 (22)
    • 2011 (70)
    • 2010 (9)
  • Newsletter

  • Facebook

  • Currently Reading

    ISBN:  9781848945371