Archive for » 2012 «

Anna jako element dzisiejszej popkultury
Cóż to za burza mózgów w shoutboxie i na forum! Ostatnio często pytacie, dlaczego mój sposób odbierania Anny Boleyn się zmienił. Dlatego jestem Wam winna wytłumaczenie. Zapnijcie więc pasy i lecimy!
Czytając książki angielskich historyków o Annie Boleyn, powstał w mojej wyobraźni określony jej obraz. Wyobrażałam sobie Annę jako kobietę inteligentną, niezależną, która postanowiła sprzeciwić się królowi traktującemu kobiety rzeczowo. Zafascynowała mnie taka Anna.
Muszę przyznać, że uwierzyłam w ten obraz. Chciałam wierzyć. Z czasem jednak zaczęłam czytać więcej książek, również tych sprzed kilkudziesięciu lat, dostępnych w Internecie i zauważyłam, że niektórzy biografowie widzieli Annę nieco inaczej, chociaż obraz wspaniałej Anny dominował.
Zaczęło mnie to zastanawiać – jak to możliwe że dla niektórych historyków Anna Boleyn jawiła się jako bohaterka angielskiej reformacji, wspaniała kobieta o godnych uznania cechach charakteru, a dla innych z kolei była wyrachowaną, chorobliwie ambitną karierowiczką z rodziny parweniuszy, która panoszyła się nad swymi rodakami, nie rozumiejąc, że nikt takiej królowej jak ona nie chciał.
Za cel postawiłam sobie analizę źródeł i przystąpienie do tego bez uprzedzeń – musiałam odłożyć na bok wszystkie opinie angielskich historyków i stworzyć własną opinię w oparciu o źródła.
Nie sądziłam, że odkryję to co odkryłam. Kawałek po kawałku, źródło po źródle, zaczęła wyłaniać się postać historyczna nie budząca sympatii. Z przerażeniem odkryłam, że nawet biografia uznana za najlepszą, autorstwa Erica Ivesa zawiera rażące błędy, mylne interpretacje i w wielu przypadkach po prostu nie cytuje całości źródeł lub dostosowuje źródła do własnych teorii.
Anglia ostatnio żyje wykopaliskami prowadzonymi na terenie parkingu w hrabstwie Leicester. To tam, według tradycji, pochowany został jeden z najbardziej kontrowersyjnych królów Anglii – Ryszard III.
Oczerniany przez tudorowską propagandę, Ryszard III do dzisiaj budzi kontrowersje – czy to on stał za śmiercią swych bratanków, sławnych ‘Książąt z Tower’? Czy rzeczywiście był żądnym krwi, fizycznie zdeformowanym (ponoć miał ogromny garb na plecach) potoworem opisanym przez Szekspira? Te pytania spędzają historykom sen z powiek, a powieściopisarzom dają nieograniczone możliwości przedstawiania historii Ryszarda i Wojny Dwóch Róż.

Anna Boleyn przeistoczyła się z pożądanej metresy w odrzuconą żonę
Tragiczna śmierć Anny Boleyn przysporzyła jej mnóstwa fanów na całym świecie. Najbardziej intryguje pytanie jak król Henryk mógł posłac na szafot kobietę o którą walczył przez ponad 6 lat, zrywając z Kościołem Katolickim i czyniąc ją królową nie bacząc na konsekwencje.
Prawda jest taka, że Henryk VIII nie darzył Anny Boleyn wielką miłością pod koniec ich związku. Anna, kobieta nie urodzona po to aby nosić koronę, nie potrafiła odnaleźć się w roli królowej Anglii. Była szorstka, władcza lecz przede wszystkim stale udowadniała swym rodakom że nie jest godna tytułu jaki Henryk VIII jej podarował, wywyższając się i zrażając do siebie kolejne osoby.
Ciągłe wybuchy gniewu i zazdrości męczyły króla Henryka VIII. Nie mógł on czuć się jak król, gdyż Anna ciągle usiłowała kierować jego decyzjami i je podważała – nie mógł również czuć się jak mężczyzna gdyż Anna wytykała mu jego romanse i prześladowała jego kochanki. Król nie przywykł do sytuacji w której żona dyktuje mu warunki – to on zawsze był górą i do niego zawsze należało ostatnie zdanie.
Z wielkiej miłości która wybuchła pod koniec 1525 roku po latach zostały już tylko gorzki żal i rozczarowanie, a w przypadku Henryka VIII nawet ogromne niezadowolenie. Anna bowiem nie urodziła tak długo wyczekiwanego męskiego potomka, dając królowi jedynie córkę która z dynastycznego punktu widzenia była bezużyteczna.